Minister finansów Tadeusz Kościński zapowiada drugą tarczę antykryzysową. Pomoc ta w większym stopniu powinna być adresowana do większych firm, zatrudniających powyżej 10 osób.
>>> [CZYTAJ TAKŻE]: Koronawirus, tarcza antykryzysowa i rynek pracy
- Potrzebne jest szybkie działanie tych firm, dostosowanie ich do potrzeb gospodarki. W SGH prowadziłam badania na temat bankructw przedsiębiorstw. Wynika z nich, że w każdych okolicznościach, jeśli jest zagrożenie upadłością, muszą być podejmowane szybkie, nawet małe restrukturyzacje - podkreśliła w PR24 prof. Elżbieta Mączyńska.
Tarcza antykryzysowa. Złożono już kilkadziesiąt tysięcy wniosków o wsparcie
"Konieczne utrzymanie względnego bezpieczeństwa"
Jej zdaniem "w Polsce wyraźnie tego brakuje". - Konieczne jest utrzymanie względnego bezpieczeństwa w obecnych warunkach. Jest to o tyle istotne, że od dużych firm zależy funkcjonowanie małych. Kiedy duża firma upadnie, to natychmiast pojawia się efekt domina. Pociąga ona za sobą inne przedsiębiorstwa - wyjaśniała profesor.
Jej zdaniem najistotniejsza jest szybka restrukturyzacja. - W hotelach na przykład warto się zastanowić, czy nie przesunąć pracowników do recepcji szpitali. Potrzebne są działania logistyczne w tym zakresie. Podobnie w innych branżach - dodała rozmówczyni PR24.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Temat dnia"
Prowadzący: Krzysztof Świątek
Gość: prof. Elżbieta Mączyńska
Data emisji: 03.04.2020
Godzina emisji: 07.47
Polskie Radio 24/bartos