- Jeśli nie pojawią się regularne opady deszczu, to latem czeka nas jedna z największych susz w historii Polski - alarmuje prof. Paweł Rowiński.
Do takiej sytuacji przyczyniły się niskie opady spowodowane zmianami klimatu i nieodpowiednie zarządzanie dostępnymi, ograniczonymi zasobami wody.
- W tej chwili mamy znacznie gorszą sytuację hydrologiczną, niż w analogicznym okresie w ubiegłym roku. Zeszłoroczna susza była dotkliwa. Jeżeli w najbliższych tygodniach nie pojawią się regularne opady deszczu tegoroczna susza może być jeszcze gorsza, być może jedna z najgorszych w historii naszego kraju - przewiduje hydrolog.
"Musimy się nauczyć zatrzymywać wodę tam, gdzie ona spadnie"
Według gościa PR24 "susza to bardzo poważny problem w Polce". - W latach 80. susze zdarzały się w Polsce raz na pięć lat, a od 2013 roku z suszą mamy do czynienia co roku. Problem się nasila, musimy nauczyć się z tym żyć i robić wszystko, żeby to życie było łatwiejsze - powiedział wiceprezes Polskiej Akademii Nauk.
- Należy się cieszyć z każdej kropli deszczu. Gdy trochę popada, to zagrożenie pożarowe w lasach może być zlikwidowane, ale nie jest to ilość wody, która pozwoli rozwiązać problemu z bilansem wodnym - dodał.
Prezes Wód Polskich: nie możemy pozwolić na to, żeby woda odpływała bezproduktywnie
Prof. Paweł Rowiński poinformował słuchaczy PR24, że "Polska należy do państw, które mają olbrzymie deficyty, jeśli chodzi o wodę".
- Jesteśmy na szarym końcu państw Unii Europejskiej, za nami jedynie Malta i Cypr - stwierdził hydrolog i tłumaczył, co możemy zrobić jako państwo, ale też co może zrobić każdy Polak z osobna, żeby zatrzymać wodę w przyrodzie.
- Nie mamy wody zbyt wiele, dlatego bardzo ważne jest, aby nią właściwe gospodarować. Musimy się nauczyć zatrzymywać wodę tam, gdzie ona spadnie. Po wojnie meliorowaliśmy zbyt dużo, teraz musimy nauczyć się procesów odwrotnych i zatrzymywać każda kroplę deszczu, która spadnie, bo tej wody nam nie będzie przybywać (...). Musimy nauczyć się wodę oszczędzać, bo wody w wodociągach może być za mało, żeby posłużyła nam w uprawianiu ogródków. Każda kropla jest istotna, także w naszych domach - tłumaczył.
***
Jak podaje Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, na obszarze całego kraju opady w marcu stanowiły 67 proc. średniej wieloletniej, w pasie Polski centralnej nawet poniżej 40 proc. A to oznacza już suszę atmosferyczną. Razem z poziomem wód podziemnych spada też poziom wody w rzekach i innych ciekach wodnych. Kolejny rok z rzędu w pasie Polski centralnej zabrakło pokrywy śnieżnej. Powoli topniejący śnieg jest niezbędny do zasilenia w wodę gleby, rzek i wód podziemnych.
Więcej w nagraniu
***
Audycja: Temat dnia/Gość PR24
Prowadzący: Michał Walczyk
Gość: prof. Paweł Rowiński, hydrolog, wiceprezes Polskiej Akademii Nauk
Data emisji: 03.05.2020
Godzina emisji: 10.08
Polskie Radio 24/PAP/tb