Małgorzata Kidawa-Błońska zrezygnowała z kandydowania w wyborach prezydenckich. Teraz Platforma Obywatelska musi wybrać swojego reprezentanta. Na giełdzie nazwisk pojawili się Rafał Trzaskowski i Radosław Sikorski.
"Miałaby zero procent w wyborach". Poseł PO krytycznie o szansach Kidawy-Błońskiej
- Do tej zmiany doszło w wyniku bardzo słabych notowań pani Kidawy-Błońskiej - ocenił prof. Henryk Domański. - Liderzy Platformy wzięli pod uwagę przede wszystkim interesy związane z przyszłością partii i jej perspektywami na rynku politycznym - dodał socjolog.
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Adam Bielan: PO doprowadziła do chaosu konstytucyjnego tylko po to, by wymienić kandydata
Ocenił, że "niewykluczone, że każda inna partia, zajmująca rolę Platformy Obywatelskiej na polskiej scenie politycznej, podjęłaby podobną decyzję". Dodał, że właśnie tego od kilkunastu dni oczekiwano od PO.
"Wyrazy szacunku za start". Prezydent podziękował Małgorzacie Kidawie-Błońskiej
- Jakiejkolwiek decyzji by nie podjęła PO, jest bardzo mało prawdopodobne, że pani Kidawie-Błońskiej udałoby się wyjść poza te 5 proc. - podsumował prof. Henryk Domański.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Magdalena Złotnicka
Gość: prof. Henryk Domański
Data emisji: 15.05.2020
Godzina emisji: 13.33
PR24/st