W przyszłym tygodniu dojdzie do spotkania prezydentów Polski i Stanów Zjednoczonych. Andrzej Duda 24 czerwca poleci do Waszyngtonu i jako pierwszy przywódca po zawieszeniu działalności międzynarodowej Białego Domu spotka się z Donaldem Trumpem.
Pilna narada prezydenta z rządem. Chodzi o wizytę w Stanach Zjednoczonych
- Traktuję wizytę Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych jako bardzo możliwy game changer tych wyborów. To mocny argument dla jego zwolenników, łącznie z mobilizacją - ocenił Andrzej R. Potocki. Publicysta dodał, że przy odpowiednim nagłośnieniu tego spotkania taki efekt może zostać w pełni uzyskany.
Stwierdził, że zaplanowane w USA demonstracje środowisk LGBT przeciwko działalności polskiego prezydenta mogą odnieść inny niż zamierzony skutek. - One grają na korzyść prezydenta - podkreślił publicysta.
Kłopotliwy termin
Andrzej Duda: jestem pierwszym prezydentem po pandemii zaproszonym przez Donalda Trumpa
Gość audycji zwrócił uwagę na "kontrowersyjny kontekst wizyty", czyli amerykańsko-niemieckie relacje wewnątrz NATO, do których "nie powinniśmy się odnosić". - Fakt, że akurat tak się stało, że my korzystamy z tego w jakiś sposób - część z tych wojsk wyprowadzanych z Niemiec trafi do Polski - to pokazuje, że - jak mawiał marszałek Józef Piłsudski - brać jak dają, żadnych kwitów, żądać więcej.
Potocki podkreślił, że "wtrącanie się w kwestie niemiecko-amerykańskie nie leży w naszej racji stanu i dobrze pojmowanym interesie".
21:46 _PR24_AAC 2020_06_18-13-07-15.mp3 Publicysta o planowanej wizycie prezydenta Andrzej Dudy w Stanach Zjednoczonych (Temat Dnia/ Gość PR24)
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Ryszard Gromadzki
Gość: Andrzej Rafał Potocki ("Sieci")
Data emisji: 18.06.2020
Godzina emisji: 13.07
Polskie Radio 24/st