Marek Król: PO nie ma żadnych szans na pozyskanie elektoratu w mniejszych miejscowościach

Po wyborach prezydenckich Rafał Trzaskowski zapowiedział utworzenie ruchu obywatelskiego, tzw. Nowej Solidarności. Zdaniem komentatorów życia politycznego w Polsce, w ten sposób PO chce poszerzyć swój elektorat. 

Powyborcze rozliczenia w Platformie Obywatelskiej. Jesienią znikną znane twarze?

Gość PR24 zwrócił uwagę na starania o pozyskanie nowych zwolenników zarówno w Platformie Obywatelskiej jak i w Polskim Stronnictwie Ludowym. 

Czytaj także:

• Prof. Młyńczyk: Trzaskowski jest ostatnią nadzieją PO na zwycięstwo. Budka go nie gwarantuje

- Pójście PSL-u do miast będzie tak samo efektywne jak pójście PO do wsi. To wbrew naturze. Platforma nie ma żadnych szans, żeby pozyskać elektorat w mniejszych miejscowościach. PO ma nieukrywaną pogardę wobec tych ludzi - skomentował Marek Król. 

Według niego Władysław Kosiniak-Kamysz "cały czas zachowuje się jak ktoś noszący teczki za Donaldem Tuskiem". - Gdy był ministrem spraw socjalnych i trwały w Sejmie rozmowy z niepełnosprawnymi on tylko przytakiwał temu, co mówił Tusk - podkreślił publicysta. 

- Gdyby wybory odbyły się 10 maja, to Władysław Kosiniak-Kamysz miałby ogromną szansę na znalezienie się w drugiej turze. Nie wygrałby tych wyborów, ale umocniłby swoją pozycję - dodał gość PR24. 

Więcej w nagraniu. 

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Antoni Trzmiel 
Gość: Marek Król (publicysta tygodnika "Sieci") 
Data emisji: 27.07.2020
Godzina emisji: 14.09

Polskie Radio 24/bartos