Bardzo szerokim echem odbiło się wydarzenie, do którego doszło w nocy z wtorku na środę, gdy grupa osób umieściła na warszawskim pomniku Chrystusa przed kościołem św. Krzyża tęczowe flagi i chustki z symbolem nawiązującym do ruchu anarchistycznego. Policja otrzymała też zgłoszenia o podobnych zdarzeniach dotyczących pomników Mikołaja Kopernika, Jana Kilińskiego oraz Syrenki Warszawskiej.
"To jest obrzydliwe po prostu". Piotr Semka o słowach Donalda Tuska ws. profanacji figury Jezusa
- To, co teraz obserwujemy między innymi w związku z profanacją figury Chrystusa, to kolejna odsłona "działań wojennych". Mamy do czynienia z przejmowaniem pewnych symboli i zmianą desygnatów pojęć - podkreślił w Polskim Radiu 24 prof. Jacek Reginia-Zacharski.
"Brakuje jednego kolorowego paska"
Zdaniem gościa PR24 warto przypominać, że "w tak zwanej tęczowej fladze brakuje jednego kolorowego paska, aby była to pełnowartościowa tęcza". - Gdybyśmy wyjęli jeden pasek z flagi polskiej, to zostanie nam flaga biała bądź czerwona - zaznaczył.
- To, co się dzieje teraz w Warszawie to pewnego rodzaju rewolucja, działania zdecydowanie agresywne, które dążą do tego, żeby etapowo zmieniać rzeczywistość. Ta zmiana jest na razie na etapie dekonstrukcji - podsumował profesor.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Michał Rachoń
Gość: prof. Jacek Reginia-Zacharski
Data emisji: 31.07.2020
Godzina emisji: 09.41
Polskie Radio 24/bartos