Gość PR24 odniósł się do sytuacji w koalicji PiS, Solidarnej Polski i Porozumienia po sejmowym głosowaniu w sprawie ustawy o ochronie zwierząt.
"Część nie przyłożyła ręki"
- Na 235 osób, tylko 178 członków klubu poparło ustawę o ochronie zwierząt. Mimo wyraźnych deklaracji o konsekwencjach złamania dyscypliny, część polityków uznała, że nie przyłoży do tego ręki - skomentował publicysta.
"Powrót do negocjacji nastąpi, ale pod pewnymi warunkami". Prof. Reginia-Zacharski o koalicji rządzącej
Jego zdaniem skoro tak lekkim tonem mówi się o ponownych wyborach, to trauma roku 2007 najwyraźniej poszła w niepamięć. - Gdyby PiS nie zdołał uzyskać w ewentualnych przedterminowych wyborach większości, to dużo dobrych wujków z Berlina, Paryża czy Brukseli zrobi wszystko, by skleić koalicję "wszyscy przeciw złemu" - powiedział Piotr Semka.
"Łatwo zniszczyć"
Zauważył, że nie chodzi o to, że ktoś "syci się" okrucieństwem wobec zwierząt. Dla wielu osób, jak podkreślił, prace nad ustawą toczą się zbyt szybko, zbyt nagle i wcale nie to jest najważniejszym punktem w hierarchii PiS.
- Są już ludzie, którzy wyraźnie chcą rozładować atmosferę w Zjednoczonej Prawicy, np. Adam Bielan, który słusznie przypomina, że łatwo jest coś zniszczyć, trudniej zbudować od zera - zaznaczył gość PR24.
23:29 PR24_MPLS 2020_09_18-11-32-58.mp3 P. Semka o losach koalicji rządzącej ("Temat dnia/Gość PR24")
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: red. Ryszard Gromadzki
Gość: red. Piotr Semka ("Do Rzeczy")
Data emisji: 18.09.2020
Godzina: 11.33