Obronę świątyni zorganizowali działacze środowisk narodowych. Doszło do starć protestujących z narodowcami. Protestujący krzyczeli do broniących kościoła niecenzuralne hasła.
Protesty po orzeczeniu TK ws. aborcji. Publicyści: nie licytujmy się na epitety
Robert Bąkiewicz podkreślił, że kilka osób zostało rannych, udzielono im pomocy medycznej. - Ci ludzie czują się zupełnie bezkarni, jak święte krowy. Niszczą i demolują miasta. Jeśli nic nie zrobimy, to ciężko będzie nad tym zapanować. Dlatego powołaliśmy Straż Narodową do obrony kościołów i najświętszego sakramentu. Musimy stawić opór tam, gdzie policji brakuje lub nie podejmuje ona działań. Organizujmy się, bo mamy do czynienia z rewoltą, która grozi destabilizacją państwa - powiedział gość Polskiego Radia 24. Jego zdaniem protestujący nie zatrzymają się. - Mamy do czynienia z rozwścieczoną barbarią, która zdobywa Rzym - dodał.
Prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości tłumaczył, że przekroczone zostały wszelkie granice. - Mamy knajacki, kloaczny język. Mamy obrażanie Boga i wyzwiska. Komuna nie pozwoliłaby sobie na takie ataki. Mamy do czynienia z czymś zupełnie nieprawdopodobnym. To nie jest "piekło kobiet", to jest piekło na ziemi. Ci ludzie reagują na modlitwę jak na egzorcyzm. Nie ma przesady w tym, że jest to barbaria i barbarzyństwo. Mamy niesamowity regres cywilizacyjny. Nikt z nas sobie nie wyobrażał, że może dochodzić do takich sytuacji - mówił Robert Bąkiewicz. - Jeszcze Polska nie zginęła. Mam nadzieję, że obronimy naszą kulturę i cywilizację - podsumował.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Michał Rachoń
Gość: Robert Bąkiewicz (Stowarzyszenie Marsz Niepodległości)
Data emisji: 27.10.2020
Godzina emisji: 10.20
PR24