Władimir Putin chce groźbą wojny z Ukrainą zatrzymać poszerzenie NATO. Jednak wynik jego działań może być odwrotny: dodatkowe 1400 km wspólnej granicy Rosji z Paktem Północnoatlantyckim. Prezydent Finlandii Sauli Niinistö w ostatnim czasie podkreśla, że jego kraj rezerwuje sobie prawo do przystąpienia do NATO.
- Nie jestem zaskoczony tym, że Finlandia wykonuje taki krok, rezerwując sobie w przyszłości miejsce w Pakcie Północnoatlantyckim, ponieważ ludzie zarządzający tym wspaniałym państwem są na tyle mądrzy, że obserwują poszczególne ruchy Kremla - powiedział kpt. Tomasz Badowski.
"Nikt nie chce pójść na przyjęcie do niedźwiedzia"
- Nikt nie chce pójść na przyjęcie do niedźwiedzia, który właśnie pożarł kolejnego sąsiada. Dlatego Finowie rezerwują sobie jakiś margines bezpieczeństwa - dodał gość PR24.
Jak zaznaczył, "Rosja jest krajem bandyckim, niewiarygodnym, łamiącym traktaty i dopuszczającym się zbrodni wojennych".
- Każdy mądry człowiek szuka ochrony, obrony i Pakt Północnoatlantycki taką zapewnia. Zatem ruch Finlandii, w mojej ocenie, jest jak najbardziej racjonalny - podsumował.
Więcej w nagraniu.
23:01 PR24 2022_01_04-14-07-15.mp3 kpt. Tomasz Badowski o zagrożeniu ze strony Rosji (Temat dnia)
***
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadził: Antoni Trzmiel
Gość: kpt. Tomasz Badowski (specjalista ds. bezpieczeństwa i służb specjalnych)
Data emisji: 04.01.2022
Godzina emisji: 14.06
bartos