"Putinowi zależy na cofnięciu ekspansji NATO". Kuczyński o rozmowach na linii Moskwa-Waszyngton

Kreml domaga się gwarancji od USA i NATO, że Ukraina i Gruzja nie będą przyjęte do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Rosjanie eskalują sytuację u granic z Ukrainą. Według danych m.in. amerykańskiego wywiadu, zgromadzili tam około 100 tysięcy żołnierzy i mogą ich użyć do agresji na ten kraj.

- Niestety nie zmieniło nic w tym względzie kolejne już spotkanie na linii Moskwa-Waszyngton, co więcej, nie mogło zmienić chociażby ze względu na poziom czy szczebel spotkania. Nie byli to bowiem szefowie dyplomacji obu państw, ale ich zastępcy więc rozmowy służyły raczej przedstawieniu stanowiska obu stron - powiedział gość PR24.

"Chodzi o cofnięcie się NATO"

Stany Zjednoczone odrzuciły postulat Rosji "zakończenia polityki otwartych drzwi do NATO". Sprawa liczebności wojsk amerykańskich w Europie nie była przedmiotem dyskusji. Stany Zjednoczone przedstawiły Rosji propozycje dotyczące rozmieszczenia systemów rakietowych (w rodzaju zerwanego traktatu INF o likwidacji pocisków rakietowych średniego i krótkiego zasięgu), a także wzajemnych restrykcji manewrów wojskowych.

Czytaj także:

• Paweł Jabłoński o rozmowach w Genewie: Rosja stara się podnosić stawkę, wywierać coraz większą presję

- Nie wydaje mi się, by Rosji chodziło o jakiekolwiek dogadanie się z Zachodem, nie chodzi jej też o zaprzestanie rozszerzania Sojuszu na Wschód, chodzi raczej o cofnięcie ekspansji NATO. Sam fakt, że Amerykanie decydują się na ten temat rozmawiać z Rosjanami, nie wygląda dobrze. Niezależnie jednak od ustaleń, Moskwa już wykorzystuje sytuację propagandowo - podkreślił Grzegorz Kuczyński.

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"

Prowadzący: Antoni Trzmiel

Gość: Grzegorz Kuczyński (ekspert ds. wschodnich, Warsaw Institute)

Data emisji: 11.01.2021

Godzina: 15:33