Dr Łukasz Adamski mówił na antenie Polskiego Radia 24, że sondaże wskazują, iż poparcie Rosjan dla wojny na Ukrainie, choć się zmniejsza, to wciąż jest bardzo duże. Ekspert ds. wschodnich zaznaczył, że nie kwestionowałby wiarygodności tych badań.
"Imperialny amok"
- 70-80 proc. Rosjan tę wojnę w jakiś sposób - całkowicie albo częściowo - popiera. Tych, którzy się sprzeciwiają, jest najwyżej 20 proc. To bardzo smutne i prowadzi do logicznego wniosku, że sposobem na zmianę myślenia Rosjan nawet nie jest perswazja, a wstrząśnięcie. Tak, aby każda rodzina poczuła na sobie skutki tej wojny. Najlepszą metodą są sankcje - powiedział gość PR24.
Jak tłumaczył na takie postrzeganie wydarzeń na Ukrainie wpływa kilka czynników. Wymienił m.in. fakt, że giną tam żołnierze zawodowi, ocenzurowany przekaz w mediach czy "imperialny amok i przeświadczenie, że nawet jeśli Putin coś robi niedobrze, to sankcje są niesprawiedliwe", a "lepiej się wyjdzie" na skupieniu wokół władz niż protestowaniu.
Czytaj także:
Dr Adamski zauważył też, że starsze pokolenia mieszkańców Rosji popierają wojnę oraz "ideę imperialną" bardziej niż młodzi, którzy są w stanie czerpać wiedzę z internetu. Niemniej, wciąż, jak mówił, ok. 50 proc. przedstawicieli młodszego pokolenia w Rosji jest zwolennikami inwazji na Ukrainę. - Dlaczego tak jest? Niestety, rosyjska kultura, rosyjska tożsamość, jest zbudowana na tym, co dla nas jest imperializmem. Oni uważają, że tak naprawdę Ukraina i Białoruś tworzą wraz z Rosją rdzeń państwa ruskiego i tak naprawdę Ukraińcy i Białorusini to tacy Rosjanie, którzy z jakiegoś powodu, także pod wpływem Polski i Zachodu, nazwali się inaczej - tłumaczył gość PR24.
24:20 [PR24]PR24 (mp3) 8 maj 2022 18_33 Ł Adamski.mp3 Dr Łukasz Adamski o poparciu Rosjan dla wojny na Ukrainie (Polskie Radio 24)
Rosjan "trzeba uważać za odpowiedzialnych za tę wojnę"
Zatem, jak kontynuował, kiedy obywatele Federacji Rosyjskiej zderzają się z poglądami Ukraińców, wychodzą z założenia, że mają do czynienia ze zdradą, "czują się obrażeni, zlekceważeni". - Do tego dochodzi głęboko ukryty kompleks niższości wobec Zachodu - powiedział wicedyrektor CPRDiP.
Te mechanizmy sprawiają, zaznaczył dr Adamski, że wśród wielu Rosjan budzi się konstatacja, że Putin decydując się na inwazję mógł mieć rację. - Stan świadomości społecznej Rosjan i ich poparcie dla wojny sprawiają, że politycznie trzeba ich uważać za odpowiedzialnych za tę wojnę. To jest przekaz, który Polska powinna podnosić. Ukraina też - spuentował gość Polskiego Radia 24.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Ewa Wasążnik
Gość: dr Łukasz Adamski (Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia)
Data emisji: 08.05.2022
Godzina: 18.33
PR24/ms