Tusk chciał sprzedać Lotos Rosjanom. Pereira: nie bez znaczenia jest tu bieg wydarzeń

Szef Orlenu opublikował, do tej pory zastrzeżone, dokumenty dotyczące planów sprzedaży Lotosu w 2011 roku. Wówczas Ministerstwo Skarbu Państwa chciało odsprzedać 53,19 proc. akcji Lotosu. Były to: rosyjsko-brytyjskie TNK-BP, węgierski MOL oraz holenderska Mercuria. "Super Express" przypomniał słowa ówczesnego premiera, że "nie ma żadnej ideologicznej przesłanki, by mówić kategoryczne »nie« dla inwestorów z jakiegokolwiek kraju, także z Rosji".

Wiadomość dnia skomentował dla PR 24 Samuel Pereira, dla którego jest "dość symboliczne, że odtajnienie tych dokumentów miało miejsce 9 maja, w dzień zwycięstwa dla Rosji".   

- Kiedy mówimy o kluczowej inwestycji, w którą chcieli zaangażować się Rosjanie i na którą dostali zgodę, to warto zauważyć, że ten dokument datowany na 18 października 2011 roku to jest dokument dokładnie miesiąc przed uruchomieniem pierwszej nitki Gazociągu Północnego - zauważył. 

- To słynne zdjęcie, na którym Angela Merkel z prezydentem Miedwiediewem, Gerhardem Schröderem i innymi zachodnimi osobistościami odkręca kurek z gazem i de facto kurek z pieniędzmi dla Rosji - to właśnie listopad 2011 roku - dokładnie w tym samym czasie, w którym Niemcy z Rosjanami kończyli budowę gazociągu, który dzielił Europę i szkodził bardzo poważnie polskim interesom - podkreślił Pereira. 

Jak przypomniał szef tvp.info, spółka Lotos miała być sprzedana Rosji, co więcej, przy osobistym błogosławieństwie Donalda Tuska, który publicznie wypowiadał się na ten temat i popierał tę transakcję. 

Do tematu odniósł się również drugi gość Michała Rachonia, dziennikarz śledczy, Jerzy Jachowicz.   

Więcej w nagraniu. 

Audycja: Temat dnia / Gość PR24

Prowadził: Michał Rachoń

Goście: Samuel Pereira (szef portalu tvp.info), Jerzy Jachowicz (publicysta) 

Data emisji: 16.05.2022

Godzina: 10.06, 10.21

kmp