Mija 104. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Prezydent Wołodymyr Zełenski spodziewa się, że najbliższych tygodniach Ukraina otrzyma status kandydata do UE. Obecnie największym problemem jest fakt, że Rosja szantażuje świat, blokując eksport ukraińskiego zboża. - Eksportuje głód i cierpienie daleko poza Ukrainę, m.in. do Afryki - powiedział szef dyplomacji USA Antony Blinken.
Gość audycji był pytany o to, jak radzą sobie z informacjami na temat okrucieństw tej wojny obywatele kraju okupanta. - W Rosji z reguły dzieją się rzeczy, które są trudne do wyobrażenia dla Zachodu - taka jest specyfika tego kraju, co pokazała i tzw. rewolucja bolszewicka, i działania carycy Katarzyny Wielkiej, a obecnie działania Putina - powiedział Jan Piekło. - Powinniśmy się z tym oswoić i próbować wyeliminować szkodliwe, toksyczne działania Rosji na arenie międzynarodowej dla naszego własnego dobra i bezpieczeństwa - podkreślił.
Były ambasador Polski na Ukrainie dopytywany był także o brak spektakularnych postępów po stronie Moskwy w agresywnej inwazji. W dalszej części rozmowy Jan Piekło przyznał, że odzyskanie Krymu z rąk Rosjan wcale nie musi odbywać się siłowo. - To nie musi być odbicie, ale wycofanie się stamtąd rosyjskich wojsk - podkreślił. Dodał, że w tej chwili głos Waszyngtonu jest dość stanowczy. - Tutaj nie ma mowy o jakichkolwiek ustępstwach, ale jest mowa o wsparciu dla Ukrainy - podkreślił.
Czytaj także:
Więcej w nagraniu rozmowy.
10:34 PR24_mp3_20220607143232_Jan_Piekło.mp3 Jan Piekło w komentarzu do bieżących wydarzeń trwającej już 104 dni rosyjskiej agresji na Ukrainie (Temat dnia/Gość PR24)
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: Jan Piekło
Data emisji: 07.06.2022
Godzina emisji: 14.32
st/IAR