Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej i były minister obrony narodowej w audycji "Nieznani znani" przyznał, że gorączka polityczna sięgnęła takiego punktu, w którym niektórzy przedstawiciele przeciwnych partii unikają jakiegokolwiek kontaktu ze sobą albo wręcz manifestują niechęć. - Oczywiście są posłowie PiS-u, z którymi można normalnie rozmawiać, natomiast widzę takich posłów, którzy odwracają wzrok, udają, że nie widzą - mówi Siemoniak.
Prowadząca Małgorzata Raczyńska-Weinsberg zapytała go, kogo by wybrał, gdyby miał pojechać z jakimś politykiem PiS na bezludną wyspę. - Wydaje mi się, że za maską przekazów partyjnych w PiS-ie jest parę czy paręnaście osób, które są ciekawe, barwniejsze. Nie chciałbym trafić na jakiegoś nudziarza - stwierdził Siemoniak. Nie podał jednak żadnych nazwisk.
Gość audycji ocenił również kondycję polskich mediów i sposób prowadzenia audycji publicystycznych. Mówił też o tym, jak Antoni Macierewicz rozpoczął swoje urzędowanie od usunięcia z korytarza zdjęć swoich poprzedników. Więcej w nagraniu audycji.
***
Tytuł audycji: "Nieznani znani" w ramach pasma "Twarzą w twarz"
Prowadzi: Małgorzata Raczyńska-Weinsberg
Gość: Tomasz Siemoniak (wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej)
Data emisji: 25.05.2018
Godzina emisji: 20.11
mg/ag