Prokuratura Krajowa postawiła adwokatowi Romanowi Giertychowi i biznesmenowi Ryszardowi K. zarzuty przywłaszczenia środków spółki Polnord oraz wyrządzenia spółce szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, a także prania brudnych pieniędzy.
Czyny takie zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Są zarzuty dla Romana Giertycha i Ryszarda K., m.in. pranie brudnych pieniędzy, przywłaszczenie środków
M.in. zatrzymanie Romana Giertycha komentował w Polskim Radiu 24 publicysta Marcin Makowski. - Jeżeli CBA ma mocne dowody, to należy się nad nimi pochylić, należy je przeanalizować - powiedział.
Gość Polskiego Radia 24 wskazywał, że mówimy o dziesiątkach milionów złotych potencjalnej defraudacji, kwestii nieruchomości i aktywów spółek.
- Nie są to rzeczy, które łatwo sfabrykować - dodał.