Od soboty zawieszony jest strajk nauczycieli. - W porozumieniu z uczniami, w porozumieniu z rodzicami, podjęliśmy decyzję o zawieszeniu strajku, by zapewnić uczniom warunki do zakończenia nauki, ale powtarzam: zawieszamy, ale nie kończymy tego protestu – ogłosił w czwartek prezes ZNP Sławomir Broniarz. Niewykluczone, że nauczyciele wrócą do protestu we wrześniu, na starcie nowego roku szkolnego. Podczas konwencji w Poznaniu lider PO Grzegorz Schetyna zwrócił się do nauczycieli, mówiąc, że ich strajk "miał sens".
Według Sławomira Jastrzębowskiego strajk nauczycieli "na początku miał sens", którym było "zwrócenie uwagi na to, że sytuację w polskiej edukacji trzeba zmienić". Wskazał, że "to nie musiał być strajk przeciwko władzy", ale "został na swoje nieszczęście upolityczniony". - Partia rządząca, cokolwiek by o tym nie mówić, po prostu ograła Związek Nauczycielstwa Polskiego - mówił na antenie PR24. Dodał, że "rząd ma olbrzymią szansę na to, żeby przeprowadzić reformę, która jest niepopularna w środowisku nauczycieli". Reformą tą miałoby być podwyższenie pensum (wymiaru czasu pracy nauczyciela).
Przemysław Harczuk powiedział, że "gdyby ten strajk toczył się dalej, gdyby doszło do zablokowania matur, wściekłość ludzi skupiłaby się na nauczycielach i ZNP". - To był ostatni moment dla Związku Nauczycielstwa Polskiego na wycofanie się ze strajku, zawieszenie go, szczególnie, że rząd pokazał determinację, że nie ustąpi - ocenił. - W tym momencie ZNP zyskuje pewien czas, bo problemy edukacji są realne i nie znikną. Pytanie jest takie, czy w te kilka miesięcy, które zostały do września, rząd będzie w stanie rzeczywiście przedstawić jakieś propozycje dla edukacji - ocenił dziennikarz.
Andrzej Rafał Potocki jest zdania, że "strajk nic nie osiągnął, może poza tym, że spowodował dyskusję o stanie polskiego szkolnictwa". - Ta dyskusja nie była w zamierzeniach Związku Nauczycielstwa Polskiego kiedy rozpoczynali strajk. Zamierzeniem tym było te słynne 1000 złotych podwyżki - mówił. - Strajk nie spełnił swoich założeń, a że przy okazji wyszło z tego jakieś dobro, to można się tylko cieszyć - powiedział dziennikarz. Wskazał, że "dochodzą słuchy, że strajk bardzo podzielił środowisko nauczycielskie".
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Audycję prowadził Tadeusz Płużański.
Polskie Radio 24/msze, PAP, IAR
------------------------------------
Data emisji: 27.04.2019
Godzina emisji: 14.06