Roman Giertych symuluje chorobę? Rzecznik prezydenta: to jest żenujące
W czwartek w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl Stanisław Żaryn, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych, poinformował, że Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało m.in. adwokata, b. posła Romana Giertycha i biznesmena Ryszarda Krauze. Krótko po zatrzymaniu wśród polityków opozycji oraz w mediach liberalnych pojawiło się twierdzenie, że sprawa ma charakter polityczny, a zarzuty są wymysłem. W Polskim Radiu 24 sprawę komentowali Artur Wróblewski, Miłosz Manasterski i dr Krzysztof Karnkowski.
Artur Wróblewski, politolog z Uczelni Łazarskiego, stwierdził, że zatrzymanie to o tyle nie jest zaskakujące, że "dewizą obecnego rządu jest sprawiedliwość - można powiedzieć - nierychliwa, ale nieuchronna". - Z tego powodu - bez względu na barwy polityczne - widzimy, że prokuratura i służby działają w stosunku i do swoich i do innych. Z tego powodu dla mnie jest czymś naturalnym, że niestety również osoby związane z dużą polityką również mogą mieć problemy, jeśli prokuratura trafi na dowody winy - stwierdził.
Zwrócił uwagę także na pojawiające się powszechnie zarzuty o to, że sprawa jest polityczna. - Jeśli służby prokuratora zdecydowały się na tak stanowcze działania wobec tego "neofity", czyli dawnego nawiedzonego prawicowca, a w tej chwili nawiedzonego liberała (...), a wiadomo było, że media będą pisać, a media liberalne - że to jest męczennik - to znaczy, że muszą być bardzo silne dowody - podkreślił politolog.
Czytaj również:
Syn Ryszarda K. zatrzymany. Usłyszał zarzuty w związku z atakiem na operatora TVP
Miłosz Manasterski z Agencji Informacyjnej, pytany czy był zaskoczony zatrzymaniem Romana Giertycha, stwierdził, że "i tak, i nie". - Rzeczywiście służby działają. W tym samym tygodniu różne służby rozpracowały kilka bardzo poważnych problemów. Były nowe fakty i z tego co pamiętam, również zatrzymania ws. senatora Koguta, była rozpracowana wewnętrzna sprawa policji, gdzie też dochodziło do przestępstw, trwa postępowanie wobec Leszka Cz. i zostały zajęte środki na kontach tego biznesmena, więc nie można mówić, że to jest szok, że tutaj coś się wydarzyło - wyjaśnił.
- Natomiast jest to zaskoczenie - jaki charakter mają te zarzuty, no i to, co się później od tego dnia zatrzymania Romana G. zaczęło dalej dziać. Jest to zaskoczenie, ponieważ ja osobiście uważałem, że człowiek, który jest adwokatem tak ważnych osób, ma takie poczucie nieprzekraczania pewnych granic. Że tego typu szemrane interesy są dla trzeciej i czwartej (...) ligi, a nie kogoś, kto ma ambicje polityczne nawet na to - bo przecież Roman Giertych nigdy ich nie krył - że chciałby wrócić do rządu - mówił publicysta.
Zobacz także:
Dr Krzysztof Karnkowski z "Gazety Polskiej Codziennie" przyznał z kolei, że dla niego zatrzymanie Romana Giertycha było niezwykle zaskakujące. - Nie dlatego, żebym był - jak większość naszych dziennikarzy czy polityków jest przekonanych - o jakiejś krystalicznej uczciwości, szlachetnej i dobrej, nieskazitelnej naturze Romana Giertycha, który już się okazuje być po prostu kandydatem na ołtarze porównywanym przez niektórych z Nawalnym albo nawet ks. Popiełuszką - mówił.
Prokuratura: Roman Giertych rozpoczął symulowanie braku świadomości
- Nie wydawało mi się - co zresztą świadczy o profesjonalizmie służb naszych - żeby akurat teraz jakaś pętla wokół Romana Giertycha się zaciskała - wyjaśnił dziennikarz.
49:32 PR24_MPLS 2020_10_17-09-06-05_DebataPR24.mp3 Artur Wróblewski, Miłosz Manasterski i dr Krzysztof Karnkowski o zatrzymaniu Romana Giertycha ("Debata PR24")
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Debata Polskiego Radia 24"
Prowadzi: Jerzy Jachowicz
Goście: Artur Wróblewski (politolog, Uczelnia Łazarskiego), Miłosz Manasterstki (Agencja Informacyjna), dr Krzysztof Karnkowski ("Gazeta Polska Codziennie")
Data emisji: 17.10.2020
Godzina emisji: 09.06
PR24/jmo