"Jeśli będziesz w Platformie, będę cię k***a bronił jak niepodległości", "KOD jest niczym, to żadna siła, przybudówka", "w Tczewie są same p***eby, rzygam Tczewem" – mówi szef klubu PO-KO Sławomir Neumann w kuluarowych rozmowach partyjnych.
>>>[CZYTAJ TAKŻE]: Kazimierz Smoliński o taśmach Neumanna: liderzy PO traktują ludzi jak swego rodzaju śmieci
Nagrania ze spotkania Sławomira Neumanna z lokalnymi działaczami PO z Tczewa opublikowała TVP Info. Spotkanie miało na celu wyłonienie kandydata PO na prezydenta miasta. Rozmowy odsłaniają kulisy brutalnej politycznej gry wewnątrz PO. Neumann przekonuje, że ewentualne kłopoty prezydentów z PO z prawem nie będą problemem w kampanii, bo zarzuty prokuratorskie, zdaniem Neumanna, są z punktu widzenia wyborców anty-PiS korzystne.
Taśmy Sławomira Neumanna. Jarosław Porwich: to pokazuje, jak PO podchodzi do polityki
- Brzydzę się nagrywaniem takich rozmów. Zawsze się brzydziłem tym, że ktoś kogoś nagrywa, a potem wykorzystuje to w polityce. Nagrano już bardzo wielu znanych i wpływowych polityków - z każdej strony sceny politycznej: śp. Józefa Oleksego, premiera Morawieckiego, polityków PiS, którzy wyjeżdżali na integracyjne spotkania, a także polityków PO - powiedział w Polskim Radiu 24 Grzegorz Napieralski.
Jego zdaniem "serial nagrań cały czas trwa". - Każdy z polityków - w tych nagraniach prywatnych, bo za takie je uważam - przeklina. Przesłuchałem całe nagranie z Neumannem. Ten polityk omawia mechanizmy, które po prostu funkcjonują w polityce: jak ktoś jest w partii, to ludzie stają murem za człowiekiem z partii. Jeśli nie jest, to partia za nim nie stoi. To normalna zasada - stwierdził gość PR24.
"Platforma traktuje państwo jak łup"
Do jego słów odniosła się Joanna Lichocka. Według niej "taśmy Neumanna" pokazują stosunek polityków PO do państwa. - Wiemy z wszystkich nagrań z udziałem polityków Platformy Obywatelskiej, że mówią na co dzień językiem knajackim. Z "taśm Neumanna" wynika też, że w taki sposób podchodzą do kwestii państwa i uczciwości. Bardzo dobrze, że przed wyborami Polacy zobaczyli, że Platforma nie jest żadną elitą polityczną i traktuje państwo jak łup. Pan Neumann, zapewniając na taśmach, że przed wyborami nie będzie żadnych wyroków, demonstruje to, jak niezależne są sądy w Polsce - podkreśliła posłanka PiS.
Paulina Piechna-Więckiewicz ( Wiosna) zaznaczyła, że nie lubi w polityce zasady: "kto nie z Mieciem, tego zmieciem". - Nie lubię takiego mówienia o polityce, bo potem 50 procent ludzi w Polsce nie chce iść do głosowania. Ale mówienie, że to jest charakterystyczne tylko dla polityków Platformy Obywatelskiej jest hipokryzją. Mamy co chwilę do czynienia z wykorzystywaniem różnych taśm w polityce. Ludzie chyba już na to obojętnieją - powiedziała.
>>>[CZYTAJ TAKŻE]: Sebastian Kaleta: Sławomir Neumann powinien być zmieciony przez swoich kolegów ze sceny politycznej
Zdaniem Zbigniewa Gryglasa ( Porozumienie) najbardziej bulwersujące w ujawnionych nagraniach jest to, że Sławomir Neumann "obraża Polaków". - Gdybyśmy wysłuchali taśm, nie wiedząc kto jest autorem tych słów, to większość z nas powiedziałaby, że to relacja z rozmowy przestępców, którzy mówią o swoim środowisku: że będą się wspierać wzajemnie. Dla mnie najbardziej bulwersujące w "taśmach Neumanna" jest to, że pan przewodniczący obraża Polaków, mówiąc o wyborcach, że nie mają orientacji w polityce - zwłaszcza wyborcy z małych miast i wsi - podkreślił polityk.
Więcej tematów w nagraniu.
Gospodarzem programu była Katarzyna Gójska.
Polskie Radio 24/PAP/IAR/bartos
-----------------------
Data emisji: 06.10.2019
Godzina emisji: 9.06