Konflikt na linii lekarze - ministerstwo zdrowia należał do największych wyzwań stojących przed gabinetem Kopacz. Agaton Koziński zastanawiał się, jaką cenę będziemy musieli zapłacić za zawarte nad ranem porozumienie. Według niego, lekarze zrzeszeni w Porozumieniu Zielonogórskim "grali niezwykle ostro". - Stawiali ministra pod ścianą - mówił.
Z kolei Bogumił Łoziński uważa, że sprawa nie dotyczy tylko pieniędzy, ale wprowadzanego od nowego roku pakietu onkologicznego. Publicysta jest zdania, że reforma ta została źle opracowana. - To operacja bez znieczulenia - dodał. Łoziński uważa, że z punktu widzenia lekarzy ich postulaty były jak najbardziej słuszne. - Dołożono im obowiązków a środki, które przeznaczono na ten cel były, ich zdaniem, niewspółmierne do nowego obciążenia - powiedział.
Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Koziński uważa, że premier Ewa Kopacz świadomie "trzymała się od tego konfliktu możliwie jak najdalej" bo miała świadomość, że "jest to mina, na której można wylecieć". - Uznała, że jeżeli już ktoś ma wylatywać, to niech to będzie Bartosz Arłukowicz - powiedział.
Publicysta dziennika "Polska The Times" negatywnie ocenił dotychczasowy dorobek rządu Kopacz. Jak mówił te pierwsze 100 dni były puste. - Oczekiwałbym od premiera przedstawienia konkretnej wizji - powiedział.
- To było 100 dni kompletnie nijakich - dopowiadał Łoziński. Według niego, trudno wskazać na jakiekolwiek osiągnięcia ekipy Kopacz. Jak tłumaczył, większość decyzji była prostą kontynuacją tego, co robili poprzednicy z gabinetu Donalda Tuska.
Na środę szefowa rządu zapowiadała spotkanie z dziennikarzami, w trakcie którego ma podsumować swoje dokonania.
***
Tytuł audycji: Komentatorzy
Prowadził: Krystian Hanke
Goście: Agaton Koziński ("Polska The Times"), Bogumił Łoziński ("Gość niedzielny")
Data emisji: 7.01.2014
Godzina emisji: 8.35
(asop, ei)