Z kolei Cezary Łazarewicz (Wprost) zauważył, że dotychczas obywatelskie projekty lądowały w koszu bez merytorycznego uzasadnienia. Według publicysty instytucja referendum jest idealna dla partii, musi jednak być dobry temat, a niekoniecznie sprawa 6-latków musi zainteresować ludzi.
Stowarzyszenie Rzecznik Praw Rodziców złożyło w środę na ręce marszałek Sejmu około 950 tysięcy podpisów w sprawie referendum edukacyjnego. Obywatele mieliby odpowiedzieć, czy są za obowiązkiem szkolnym dla sześciolatków, obowiązkiem przedszkolnym dla pięciolatków, przywróceniem pełnego kursu historii i innych przedmiotów w liceum ogólnokształcącym, przywróceniem systemu "8 lat podstawówki, 4 lata szkoły średniej" oraz czy są za powstrzymaniem procesu likwidacji szkół publicznych.
We wtorek rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty, zgodnie z którym we wrześniu następnego roku obowiązkiem szkolnym objęte zostaną sześciolatki urodzone w pierwszej połowie 2008 r. Od września 2015 roku już wszystkie sześcioletnie dzieci zasiądą w szkolnych ławkach.
Rozmawiał Krystian Hanke.
to