Mija miesiąc od wkroczenia talibów do Kabulu. Obecnie budują oni struktury państwowe i starają się o międzynarodowe uznanie. Walki toczą się jeszcze tylko w jednym regionie - w Dolinie Pandższeru.
"Powtarzali, że jego ciało powinno zgnić". Talibowie wykonali egzekucję na bracie b. wiceprezydenta Afganistanu
Zdaniem Beaty Górki-Winter obecnie trudno jest przewidzieć rozwój sytuacji w Afganistanie. - Trzeba poczekać i zobaczyć, jak sytuacja będzie wyglądała za dwa czy trzy miesiące. Bo jakiś czas temu prognozowaliśmy, że po zajęciu całości terytorium Afganistanu przez talibów w końcu przyjdzie upragniony spokój, mimo że te rządy będą dosyć opresyjne. Dziś widzimy, że scenariusz spokojnego Afganistanu się nie realizuje - zaznaczyła ekspertka.
25:26 PR24 2021_09_14-20-33-20.mp3 dr Beata Górka-Winter i Arkadiusz Legieć o sytuacji w Afganistanie (Kontrapunkt)
- Nie tylko problemy ekonomiczne tworzą klimat niestabilności. Tworzy go oczywiście nadal ogromna liczba osób przemieszczonych wewnątrz kraju wskutek działań wojennych. Nie wiadomo, czy ci ludzie wrócą do swoich domów. Najpoważniejszym czynnikiem jest oczywiście ruch oporu w Dolinie Pandższeru - dodała rozmówczyni PR24.
Arkadiusz Legieć z kolei podkreślił, że "ruch oporu jest odcięty od jakiejkolwiek pomocy zewnętrznej". - Może liczyć tylko na swoje własne siły, które i tak, po dość udanej ofensywie talibów w centrum doliny, są bardzo osłabione - stwierdził.
Czytaj także:
- W zasadzie poza pomocą ochotników te siły mogą liczyć jeszcze na bardzo ograniczone wsparcie ze strony Tadżykistanu. Ten z jednej strony pragmatycznie stara się ułożyć relacje z rządem talibów, a z drugiej - utrzymuje bardzo ważne więzi ze swoją mniejszością w Afganistanie, która odgrywa istotną rolę w polityce regionalnej i w ogóle w polityce zagranicznej Tadżykistanu - powiedział Arkadiusz Legieć.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: Kontrapunkt
Prowadzący: Michał Strzałkowski
Goście: dr Beata Górka-Winter (UW), Arkadiusz Legieć (PISM)
Data emisji: 14.09.2021
Godzina emisji: 20.33
PR24/bartos