Jej autor Marek Tomalik to dziennikarz zafascynowany Australią, którą przejechał wzdłuż i wszerz. W 2004 zorganizował i wziął udział w wyprawie śladami Pawła Edmunda Strzeleckiego, jednego z największych polskich podróżników i odkrywców. Wspólnie z innymi uczestnikami pokonał 12 000 km, z czego 7 500 przez busz.
- Już na pierwszych stronach książki autor trochę się przechwala: "Wyprawy do serca tego kontynentu, przebywanie w buszu i wielotygodniowe podróże sprawiły, że w wykopanej jamie ziemnej upiekę chleb, a w folii aluminiowej kangurze ogony otrzymane od Aborygenów" - recenzował Michał Nogaś.
Książka ukaże się 6 marca z Trójkowym Znakiem Jakości.
Marek Tomalik, "Australia. Gdzie kwiaty rodzą się z ognia", Wydawnictwo Otwarte
Aby wysłuchać recenzji Michała Nogasia i dowiedzieć się, dlaczego w Australii "kwiaty rodzą się z ognia", wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj".
Więcej książkowych recenzji znajdziecie Państwo na blogu Michała Nogasia.
Audycji "Trójkowy znak jakości" można słuchać w każdy piątek około godz. 7.40.
(pg)