- Przeciwnik musi zdawać sobie sprawę, że w przypadku ataku na nasz kraj nie tylko jego siły poniosą wysokie straty, ale także, że posiadamy kły, które umożliwią nam wyprowadzenie uderzenia w miejscu, w którym najmniej się tego spodziewa - powiedział Mariusz Błaszczak.
Szef MON przypomniał inwestycje zwiększające potencjał polskiej armii - na potrzeby wojsk lądowych czołgi K2 i Abrams, haubice Krab i K9, moździerze Rak, zestawy przeciwlotnicze Poprad, wyrzutnie rakietowe HIMARS i CHUNMOO, a dla sił powietrznych lekkie samoloty bojowe FA-50 i najnowocześniejsze samoloty V generacji F-35.
Błaszczak ocenił, że "pełnowartościowa Marynarka Wojenna powinna obejmować nie tylko jednostki nawodne, ale również te mogące skrycie przemieszczać się pod wodą".
- Przystępujemy do realizacji programu Orka. Jeszcze w tym roku planujemy uruchomić postępowanie, którego celem będzie zakup okrętów podwodnych wraz z transferem niezbędnych technologii - zapowiedział minister obrony.
Wskazał, że niedługo przekaże więcej szczegółów dotyczących liczby, wyposażenia i kompetencji okrętów.
00:46 podwod.mp3 Wicepremier Mariusz Błaszczak zapowiedział zakup okrętów podwodnych. Relacja Przemysława Lisa (IAR)
- Chcemy, żeby nasze okręty podwodne cechowała długotrwałość realizowanych misji oraz wysoka pojemność w zakresie przenoszonych środków bojowych i elastyczność konfiguracji. Ale także wysokie zdolności skrytego przemieszczania się z dużą prędkością i długotrwałego wyczekiwania w ukryciu pod wodą - powiedział szef MON.
IAR/PAP/PR24/dad