- Dziś zostało przedstawione pierwsze pytanie referendalne o wyprzedaż majątku narodowego. Po jego ogłoszeniu widzimy już mocno emocjonalne reakcje. Naród musi się wypowiedzieć, ponieważ sprawa prywatyzacji majątku narodowego toczy się od 30 lat - powiedział prezes PiS.
Jarosław Kaczyński zauważył, że "sprawa wyprzedaży majątku narodowego jest pewną groźbą na przyszłość". - Druga strona chce prywatyzacji portów, a nawet więzień. Za tym stoi interes zewnętrzny. Podkreślić trzeba, że podczas kryzysów to narodowość kapitałów pozwala decydować o tym, jak nimi się zarządza - powiedział.
- Widzimy ciągłe ataki na Orlen. My chcemy, aby o majątku narodowym decydowało społeczeństwo. Wszyscy ci, którzy wyśmiewają referendum, pokazują, że nie mają nic wspólnego z demokracją. Oni pokazują, że chcą, aby w Polsce rządziła tylko wąska, uprzywilejowana grupa - mówił.
Obóz Zjednoczonej Prawicy rozpoczął w piątek o 7.00 rano - na Facebooku Prawa i Sprawiedliwości - akcję ujawniania pytań. Przez kolejne dni (12, 13 i 14 sierpnia) będą publikowane filmy z kolejnymi pytaniami referendalnymi.
Dziś mogliśmy poznać treść pierwszego z nich. A w specjalnym nagraniu wideo podał je prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
Referendalne pytanie nr 1 brzmi: Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?
Decydujący głos Polaków
Szef rządzącej partii w nagraniu wskazuje, że dla jego ugrupowania decydujący jest głos zwykłych Polaków. - Głos obcych polityków, w tym niemieckich, nie ma żadnego znaczenia. Dlatego, w sprawach kluczowych chcemy się odwołać do państwa bezpośrednio, w referendum - wyjaśnia prezes PiS.
Prezes Kaczyński wskazuje, że to pytanie wynika, z faktu, iż zaplecze polityczne obecnej opozycji otwarcie mówi, że należy odwrócić prowadzony przez PiS proces zwiększania znaczenia strategicznych przedsiębiorstw w naszym kraju. - Nie możemy się na to zgodzić. Zadecydujcie, czy majątek pokoleń pozostanie w polskich rękach - apeluje Jarosław Kaczyński.
PAP/IAR/PR24/polskieradio.pl/nt/dad