Prezydencki minister Marcin Przydacz relacjonował polskim dziennikarzom w Bukareszcie, że Andrzej Duda i John Kerry rozmawiali przede wszystkim o transformacji energetycznej Europy Środkowej, w tym Polski.
W Bukareszcie prezydent Andrzej Duda rozmawiał także z prezydentem i premierem Rumunii oraz z prezydent Mołdawii. Jak relacjonował Marcin Przydacz, dyskusje dotyczyły głównie bezpieczeństwa.
Andrzej Duda wziął w Bukareszcie udział w szczycie Inicjatywy Trójmorza. Przywódcy 12 krajów zdecydowali wczoraj o zaproszeniu do swojego grona kolejnego członka - Grecji.
Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że Inicjatywa Trójmorza jest przykładem siły całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Zachęcił też biznesmenów do inwestowania w projekty grupy.
Polski prezydent otwierał forum biznesowe w Bukareszcie razem z przywódcami Rumunii, Chorwacji i Litwy. Andrzej Duda mówił, że wojna na Ukrainie pokazała, jak bardzo potrzebny jest projekt Trójmorza. „Dzięki wspólnym projektom takim jak transgraniczne interkonektory gazowe, the Baltic Pipe oraz terminale LNG byliśmy w stanie przetrwać kryzys energetyczny wywołany przez Rosję“ - mówił Andrzej Duda.
Polski prezydent zachęcał biznesmenów do inwestowania w projekty związane z krajami Trójmorza. „Razem z Grecją, która wczoraj przystąpiła do Inicjatywy Trójmorza jest nas ponad 120 milionów przedsiębiorczych Europejczyków. A nasze gospodarki stanowią prawie 14 procent łącznego PKB Unii Europejskiej“ - mówił. Polski prezydent podkreślał też, że w ciągu ostatnich pięciu lat kraje Inicjatywy Trójmorza odnotowały łączny wzrost 2.9 procent PKB.
Inicjatywa Trójmorza została powołana w 2015 roku przez prezydentów Polski i Chorwacji. W jej ramach budowane są połączenia drogowe, kolejowe, energetyczne i cyfrowe między północą a południem Europy. Chodzi o to, aby zmniejszyć zapóźnienia, jakie w stosunku do Zachodu mają tzw. nowi członkowie Unii Europejskiej.
Inicjatywa Trójmorza została powołana w 2015 roku przez prezydentów Polski i Chorwacji. W jej ramach budowane są połączenia drogowe, kolejowe, energetyczne i cyfrowe między północą a południem Europy. Chodzi o to, aby zmniejszyć zapóźnienia, jakie w stosunku do Zachodu mają tzw. nowi członkowie Unii Europejskiej.
IAR/PAP/ks