Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Halina Ostas 13.11.2023

Orędzie prezydenta Andrzeja Dudy: będę stał na straży najważniejszych osiągnięć ostatnich 8 lat

W poniedziałek 13.11 w południe na inauguracyjnym posiedzeniu zebrał się Sejm X kadencji. Podczas posiedzenia prezydent Andrzej Duda wygłosił orędzie. - Nie zgodzę się na żadne próby ograniczania, podważania czy kwestionowania konstytucyjnych uprawnień prezydenta - zastrzegł.

Pierwsze posiedzenie izby niższej parlamentu otworzył powołany przez prezydenta Andrzeja Dudę marszałek senior Marek Sawicki z PSL. Na początku posiedzenia Prezydent RP wygłosił orędzie, po jego wystąpieniu głos zabrał marszałek senior.

- Polacy biorą licznie udział w wyborach. To wielki sukces i zadanie dla posłów. Od waszych decyzji zależy, czy Polacy nie utracą wiary w demokrację - powiedział Andrzej Duda. - 21 mln 966 tys. 891 osób - dokładnie tylu polskich obywateli zagłosowało w wyborach 15 października. Frekwencja wyborcza osiągnęła ponad 74 proc. - powiedział prezydent w orędziu. - To wielka rzecz, to wielki sukces polskiej demokracji - zaznaczył.

Apel prezydenta

- Chciałbym z tego miejsca zaapelować do Was o to, byście szanowali siebie nawzajem. Wyrazem tego wzajemnego szacunku, ale też szacunku wobec wyborców powinno być to, że każdy klub parlamentarny ma wskazanego przez siebie reprezentanta w prezydium Sejmu - podkreślił prezydent. - To powinien być dobry i stały zwyczaj parlamentarny! - dodał.

Jako Prezydent Rzeczypospolitej deklaruję gotowość do współpracy z nowo wybranym parlamentem. Najważniejszym moim przesłaniem od samego początku sprawowania urzędu, od 2015 roku, była i jest współpraca, współpraca i jeszcze raz współpraca - w najważniejszych dla Polski sprawach. Drzwi Pałacu Prezydenckiego są zawsze otwarte dla wszystkich, którzy są gotowi taką współpracę podjąć - podkreślił prezydent.

Andrzej Duda: bezpieczeństwo jest najważniejszą sprawą

- Dziś zdecydowanie najważniejszą sprawą, która wymaga ponadpartyjnej współpracy jest bezpieczeństwo naszej Ojczyzny! Żyjemy w niebezpiecznych czasach, a pełnoskalowa wojna tuż za naszą wschodnią granicą uświadamia nam to każdego dnia - powiedział prezydent.

- Dziękuję, że w najważniejszych momentach zaraz po rosyjskiej agresji na Ukrainę pokazaliście niezwykłą odpowiedzialność. Dziękuję za ponadpartyjne poparcie ustawy o obronie Ojczyzny, która umożliwiła zwiększenie finansowania oraz szybszą modernizację i wzmacnianie polskiego wojska. Mam nadzieję, że ten właściwy kierunek zostanie utrzymany, programy zbrojeniowe będą kontynuowane, a wydatki na Siły Zbrojne utrzymane na poziomie 4 procent PKB. To powinna być sprawa łącząca wszystkie ugrupowania zasiadające w parlamencie - podkreślił Andrzej Duda.

- Jako zwierzchnikowi Sił Zbrojnych ogromnie mi na tym zależy. Bo silne i nowoczesne Wojsko Polskie to najlepsza gwarancja bezpieczeństwa dla naszej Ojczyzny - dodał.

Prezydent: robię to dla Polski

W dalszej części orędzia Andrzej Duda porkeślił, że będzie stał na straży najważniejszych osiągnięć ostatnich 8 lat. - To było dobrych 8 lat dla Polski i Polaków. Dlatego wsparcie dla rodzin, kluczowe programy społeczne: 500, teraz już 800 plus, obniżenie wieku emerytalnego, wsparcie dla emerytów i wiele innych muszą zostać utrzymane. Podkreślałem to wyraźnie w trakcie powyborczych konsultacji ze wszystkimi komitetami wyborczymi. Ja swoje słowo traktuję niezwykle poważnie i tego słowa dotrzymam - powiedział w orędziu prezydent.

- Nie zgodzę się również na żadne próby ograniczania, podważania czy kwestionowania konstytucyjnych uprawnień Prezydenta - zastrzegł. - Nie robię tego dla siebie, ale dla Polski i dla kolejnych Prezydentów Rzeczypospolitej. Porządek konstytucyjny musi zostać zachowany. Nie zgodzę się na żadne obchodzenie czy naginanie prawa - podkreślił.

- Zawsze broniłem i będę bronił dwóch najważniejszych polskich wartości: wolności i solidarności! Jeśli uznam, że jakieś rozwiązanie budzi poważne wątpliwości prawne i merytoryczne,
to nie zawaham się skorzystać z prezydenckiego weta bądź skierowania takiej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego - powiedział.

"Będę bronił ambitnych projektów"

W swoim wystąpieniu prezydent przypomniał o najważniejszych inwestycjach, które należy kontynuować. - Przyszłość ma na imię Polska! Z takim przesłaniem startowałem w wyborach w 2015 roku. Nie zmieniłem zdania! Nadal głęboko wierzę w Polskę, wierzę w Polaków i wierzę w pomyślną przyszłość naszej Ojczyzny - wyznał Duda.

- Chcemy ambitnej Polski! Polski, która rozwija swój potencjał, która tworzy dobrze płatne miejsca pracy dla naszych obywateli. Polski, która będzie konkurować w kolejnych dziedzinach z innymi państwami. Jednak żeby tak się stało, niezbędne są inwestycje. To państwo polskie musi dawać impuls, to państwo musi dawać przykład - powiedział.

- Polska musi sobie stawiać kolejne ambitne cele. Takim ambitnym projektem jest budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego, który ma być nowym polskim oknem na świat, tym razem w wymiarze lotniczym, ale również krokiem milowym w rozwoju infrastruktury kolejowej łączącej najdalsze zakątki Polski. Takim ambitnym projektem jest budowa polskich elektrowni atomowych, która istotnie zwiększy nasze bezpieczeństwo energetyczne. Wreszcie takim ambitnym projektem jest dalsza i konsekwentna rozbudowa polskich portów, w tym budowa portu kontenerowego w Świnoujściu - podkreślił.

- Tych ambitnych projektów jako Prezydent Rzeczypospolitej będę bronił - zaznaczył prezydent Andrzej Duda.

IAR/PAP/ho