Premier Szwecji Ulf Kristersson złożył w czwartek dokumenty akcesyjne na ręce sekretarza stanu USA Antony'ego Blinkena w Departamencie Stanu. Tym samym Szwecja oficjalnie stała się 32. członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego.
"Dziękuję bardzo. Jesteśmy bardzo wdzięczni za wsparcie Stanów Zjednoczonych dla szwedzkiej akcesji" - powiedział Kristersson podczas ceremonii. "Witajcie" - odparł Blinken.
Proces złożenia dokumentów w Departamencie Stanu, będącym depozytariuszem Traktatu Waszyngtońskiego, formalnie kończy proces akcesji Szwecji do Sojuszu.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg określił w czwartek przystąpienie Szwecji do Sojuszu jako historyczne wydarzenie. Ten skandynawski kraj ma teraz ostateczną gwarancję bezpieczeństwa - podkreślił.
"Po ponad 200 latach nieobecności w Sojuszu Szwecja cieszy się teraz ochroną wynikającą z artykułu 5. (Traktatu Waszyngtońskiego - PAP), co stanowi ostateczną gwarancję wolności i bezpieczeństwa sojuszników" – napisał Stoltenberg na platformie X.
"Szwecja wnosi ze sobą zdolne siły zbrojne i najwyższej klasy przemysł obronny. Przystąpienie Szwecji czyni NATO silniejszym", a Szwecję i cały Sojusz "bardziej bezpiecznymi" – dodał.
Proces złożenia dokumentów w Departamencie Stanu, będącym depozytariuszem Traktatu Waszyngtońskiego, formalnie kończy proces akcesji Szwecji.
W poniedziałek w Brukseli flaga Szwecji zostanie oficjalnie wciągnięta na maszt przed kwaterą główną Sojuszu Północnoatlantyckiego.
PAP/IAR/ks