W przypadku polskich stacji, to ceny paliw zaczęły spadać gwałtowanie od marca, choć już od początku roku widać było spadki, ale delikatne.
Krzysztof Romaniuk podkreśla, że obecnie bardzo trudno mówić, jak sytuacja się dalej rozwinie. Dodał, że na pewno bardzo ważne dla rynku paliw będzie najbliższe spotkanie państw OPEC, zaplanowane na 9. kwietnia. - Jeżeli zostaną podjęte decyzje dotyczące jakiegoś poziomu ograniczeń wydobycia, to ropa i paliwa gotowe na giełdach międzynarodowych trochę się odbiją, jeżeli nie, wtedy jest możliwość dalszego obniżania cen - wyjaśnił.
Krzysztof Romaniuk dodał, że obecne ceny paliw na stacjach raczej utrzymają się do Świąt, ewentualnie mogą się jeszcze obniżyć na tych stacjach, które mają ceny wyższe niż średnia krajowa.
IAR/dad