Prototyp niszczycieli ma być gotowy w przyszłym roku, a gotowość operacyjną mają uzyskać najwcześniej na dwa lata. Pierwsze niszczyciele trafią do pułku przeciwpancernego w Suwałkach. Pierwsze baterie mają osiągnąć gotowość operacyjną w ciągu 3 lat, ale te w pułku w Suwałkach mogą być gotowe już za 2 lata.
Ich testy mają być przeprowadzane w jednostkach wojskowych. Niszczyciele mają być wyposażone w przeciwpancerne pociski kierowane Brimstone.
Szef MON: chcemy nasycić armię takimi jednostkami
Po zatwierdzeniu umowy minister Błaszczak podkreślił, że dostawa niszczycieli czołgów to bardzo ważny projekt, którego realizacja stanowić będzie znaczące wzmocnienie polskich Sił Zbrojnych. - Naszym założeniem jest, by nasycić Wojsko Polskie takimi jednostkami. W każdej dywizji będą pułki przeciwpancerne - powiedział szef MON.
Przedmiotem umowy ramowej na realizację programu Ottokar Brzoza jest pozyskanie bateryjnych modułów ogniowych niszczycieli czołgów. Jej stronami są Agencja Uzbrojenia oraz Konsorcjum PGZ-OTTOKAR, w skład którego wchodzą również: Huta Stalowa Wola, Mesko oraz Wojskowe Zakłady Elektroniczne.
PAP/IAR/dad