IAR
Dariusz Adamski
02.04.2020
USA walczą z koronawirusem. Kolejne obostrzenia
Kolejne amerykańskie stany wprowadzają restrykcje w walce z epidemią koronawirusa. Już prawie 9 na 10 Amerykanów mieszka w stanach, w których obowiązuje nakaz pozostania w domach. W całym kraju liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa przekroczyła 5 tysięcy.
Posłuchaj
-
Kolejne amerykańskie stany wprowadzają restrykcje w walce z epidemią koronawirusa. Materiał Marka Wałkuskiego (IAR)
-
Nowojorska służba medyczna potrzebuje więcej sprzętu. Do USA dotarła pomoc z Rosji. Materiał Agaty Król (IAR)
Czytaj także
Na Florydzie stwierdzono ponad 7 tysięcy przypadków koronawirusa, ponad 100 osób zmarło. Mimo że jedna czwarta populacji tego stanu to osoby starsze, zalecenie pozostania w domach wprowadzono tylko w aglomeracji Miami i sąsiednich gminach. Pod presją opinii publicznej, mediów i polityków wczoraj gubernator Ron DeSantis zmienił kurs i wydał nakaz pozostania w domach, z wyjątkiem wyjść po zakupy czy do lekarza lub apteki. Dopuszczalna jest też aktywność sportowa pod warunkiem, że nie odbywa się w grupie większej niż 10 osób. Podobne nakazy wydali także wczoraj gubernatorzy Georgii i Pensylwania. Oznacza to, że obecnie 86% populacji USA podlega ograniczeniom w opuszczaniu miejsca zamieszkania. Niemal wszędzie zamknięte są szkoły, a restauracje oferują posiłki na wynos lub z dostawą do domu.
W Stanach Zjednoczonych epidemia postępuje bardzo szybko. Wczoraj stwierdzono tam ponad 25 tysięcy infekcji. Ich łączna liczna przekroczyła zaś 200 tysięcy. Epicentrum epidemii w USA jest Nowy Jork. W mieście zanotowano prawie 50 tysięcy infekcji i ponad 1000 ofiar śmiertelnych. Burmistrz Bill de Blasio poinformował wczoraj, że miasto wykorzysta na potrzeby szpitali 10 tysięcy pokoi hotelowych. Będą tam trafiać chorzy bez koronawirusa.
IAR/dad