Jak podała agencja TASS, w Petersburgu został zatrzymany Konsul Generalny Ukrainy Ołeksandr Sosoniuk. FSB zarzuciła dyplomacie pozyskiwanie poufnych informacji z baz danych organów porządkowych i służby bezpieczeństwa. Ukraiński dyplomata został zatrzymany, gdy rzekomo spotykał się z obywatelem Rosji, który miał mu przekazywać poufne informacje.
Petersburski portal Fontanka.ru napisał, że zgodnie z Konwencją Wiedeńską regulującą działalność dyplomatyczną Moskwa może powiadomić o zaistniałej sytuacji państwo, które reprezentuje konsul, i ogłosić go osobą niepożądaną, co wiąże się z nakazem opuszczenia Rosji. Wczoraj rosyjskie MSZ opublikowało na swoich stronach komunikat, z którego wynika, że za osoby niepożądane uznanych zostanie pięciu polskich dyplomatów i dziesięciu amerykańskich. To odpowiedź Kremla na wydalenie trzech rosyjskich dyplomatów z Polski i dziesięciu pracowników rosyjskiej misji dyplomatycznej ze Stanów Zjednoczonych.
Z informacji, którymi dysponuje Polskie Radio, wynika, że do tej pory ambasadorowie Polski i Stanów Zjednoczonych nie otrzymali odpowiednich not zawierających szczegóły decyzji rosyjskich władz podjętych w stosunku do dyplomatów obu państw.
IAR/dad