List został wysłany do państw, których przywódcy apelowali do Ursuli von der Leyen pod koniec marca o natychmiastowe działania. To Polska, Bułgaria, Rumunia, Słowacja i Węgry. W liście znalazły się propozycje o których w środę rano informowała brukselska korespondentka Polskiego Radia.
Komisja ma skorzystać z nadzwyczajnych uprawnień i wprowadzić zakaz importu z Ukrainy czterech produktów - pszenicy, kukurydzy, słonecznika i nasion rzepaku. Decyzja na poziomie unijnym miałaby zastąpić jednostronne decyzje o zakazie importu podjęte przez Polskę, Węgry i Słowację i zapowiadane przez Bułgarię i Rumunię. Komisja poinformowała też, że rozpoczyna dochodzenie w sprawie innych - jak to określiła - wrażliwych produktów, które trafiają z Ukrainy do Unii.
Kompromis ws. nadmiernego importu zboża
Ponadto rzecznik Komisji potwierdziła jeszcze jedną nieoficjalną informację brukselskiej korespondentki Polskiego Radia - o zwiększeniu drugiego pakietu wsparcia dla rolników z pięciu krajów, którzy odnotowali straty z 75 milionów euro do 100 milionów euro. Podział jeszcze pozostaje do uzgodnienia, ale - jak wynika z ustaleń Beaty Płomeckiej - Polska mogłaby otrzymać ponad 30 milionów euro.
Jeden z urzędników oszacował, że może to być nawet 37 milionów euro. Komisja dopuszcza możliwość zwiększenia tej kwoty z krajowego budżetu o 200 procent.
00:30 12313382_1.mp3 Szefowa KE wysłała list do pięciu krajów z propozycjami rozwiązania problemu nadmiernego importu zboża (IAR)
IAR/dad