- Pierwsze 24 zestawy pojazdów będą na wyposażeniu Wojska Polskiego w krótszym czasie, niż przewiduje umowa. Takie są potrzeby wojska i takie są możliwości polskiego przemysłu zbrojeniowego. Wzmacniamy wojsko poprzez nowe jednostki wojskowe i nowoczesną broń - mówił minister Mariusz Błaszczak.
Szef MON podkreślił, że polskiej armii potrzebny jest nowoczesny sprzęt dostarczany w szybkim tempie. Dodał, że potencjał rodzimej zbrojeniówki pozwala na przyspieszenie terminu realizacji dostaw baobabów.
00:28 12410074_1.mp3 Minister Mariusz Błaszczak o zamówionej broni dla wojska (IAR)
Umowa została zawarta pomiędzy Skarbem Państwa - Agencją Uzbrojenia a konsorcjum w składzie: Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. (lider) oraz Huta Stalowa Wola S.A.
"Owoc polskiej myśli technologicznej"
Minister obrony dodał, że wozy Baobab to owoc polskiej myśli technologicznej, opracowany w całości przez inżynierów z polskiej zbrojeniówki. Wozy zapewniają pełną automatyzację w stawianiu min. Dzięki sześciu wyrzutniom żołnierze mogą ustawić 600 min przeciwpancernych.
Prezes PGZ Sebastian Chwałek powiedział, że wojska sojusznicze wyraziły "wstępne zainteresowanie naszym rozwiązaniem".
Szef MON i prezes PGZ wyrazili przekonanie, że dostawy nastąpią przed określonymi w kontraktach datami.
Przedmiotem pierwszej umowy - jak informuje MON - jest dostawa 24 pojazdów minowania narzutowego wraz z pakietem logistycznym i szkoleniowym. Wartość zamówienia wynosi ok. 510 mln zł brutto, a dostawy pojazdów zostaną zrealizowane w latach 2026-2028.
IAR/PAP/dad