Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Dariusz Adamski 24.07.2023

Atak dronów na Moskwę. W wielu budynkach wybite są okna

- Moskwa zaatakowana została dwoma dronami w poniedziałek nad ranem - poinformował mer stolicy Rosji Siergiej Sobianin, cytowany przez niezależny rosyjski portal Mediazona.

Według moskiewskich służb ratunkowych na Komsomolskim Prospekcie, w pobliżu ministerstwa obrony, znaleziono fragmenty dronów. Kolejna bezzałogowa maszyna uderzyła w centrum biznesowe przy ulicy Lichaczowa.

Według Mediazony w wielu budynkach przy Komsomolskim Prospekcie wybite są okna. Nie ma informacji o poszkodowanych.

Jak pisze agencja Reuters, według rosyjskiego ministerstwa obrony drony zostały przechwycone i zniszczone przez rosyjską obronę powietrzną.

Uderzenie w logistykę i morale

"Ukraińska kampania ataków na rosyjskie cele wojskowe na zapleczu skutecznie degraduje rosyjską logistykę i zdolności walki kontrbateryjnej, prawdopodobnie przyczyniając się do asymetrycznego wyczerpania zasobów przeciwnika na korzyść Ukrainy" - pisze w najnowszym raporcie ISW, opierając się na danych strony ukraińskiej.

Analitycy przywołują wypowiedź pułkownika Serhija Baranowa, szefa departamentu wojsk rakietowych, artylerii i systemów bezzałogowych w sztabie generalnym ukraińskiej armii. Ocenił on, że wojska rakietowe i artyleria odpowiadają za 90 proc. rosyjskich strat.

Ukraińska "pięść ogniowa"

Pułkownik oświadczył, że dzięki dostarczanym przez Zachód systemom Ukraińcom udało się stworzyć "pięść ogniową" o dalekim zasięgu, a ataki uniemożliwiają Rosjanom skuteczną walkę kontrbateryjną. Jak tłumaczą eksperci wojskowi, precyzyjna broń Ukrainy paraliżuje rosyjską artylerię, bo w przypadku odpowiedzi na ukraińskie ataki systemy Rosjan są szybko lokalizowane i niszczone.

Z kolei Natalia Humeniuk, rzeczniczka ukraińskich wojsk na południu podkreślała, że ataki na magazyny amunicji na rosyjskich tyłach powodują problemy logistyczne i "głód amunicji" po stronie przeciwnika.

Ukraińcy wybrali taktykę ataków przy pomocy artylerii i systemów rakietowych, by osłabiać przeciwnika i jednocześnie oszczędzać swoje wojska - w związku z tym, że rosyjskie pozycje są dobrze umocnione i obecnie bezpośrednie ataki oznaczałyby duże straty.

Gen. Ołeksandr Tarnawski, dowódca Taurydzkiej Grupy Wojsk, porównał taktykę do boksu, mówiąc, że przeciwnik jest utrzymywany na dystans, by uniknąć walki w zwarciu.

"Ta kampania to centralny element ukraińskiego planu, mającego na celu asymetryczne wyczerpanie przeciwnika, pozwalające na zachowanie sił ludzkich przy mniejszych zyskach terytorialnych, jednak stopniowo wyczerpujące rosyjskie zasoby ludzkie i sprzęt "- pisze ISW.


PAP/IAR/dad