IAR
Dariusz Adamski
14.08.2023
Rosjanie na okupowanych terenach boją się ukraińskich partyzantów
Rosjanie przebywający na okupowanych terenach Ukrainy obawiają się ataków partyzantów i dywersantów. W miejscowościach zajętych przez wojska agresora, miejscowa ludność organizuje akty dywersji oraz zamachy na prokremlowskich urzędników, policjantów i żołnierzy.
W weekend ukraińscy partyzanci podpalili rosyjską bazę w okupowanym Mariupolu - poinformował Petro Andriuszczenko, doradca lojalnego wobec Kijowa mera tego miasta.
Z kolei Kateryna Suchomlynowa, radna z Mariupola, powiedziała Polskiemu Radiu, że agresorzy i kolaboranci powinni się bać, bo nigdzie nie jest dla nich bezpiecznie. - Okupanci muszą się bez przerwy oglądać i boją się, że miejscowa ludność będzie się mścić - podkreśla ukraińska radna.
Zaplecze wojsk agresora atakuje także ukraińska armia, niszcząc fabryki zbrojeniowe, magazyny paliwa i składy amunicji.
IAR/dad