- SBU wykryła ponad 2 tys. zdrajców naszego państwa od początku wojny. Rosyjska agentura rozrastała się wcześniej na Ukrainie jak rakowe komórki. SBU przypomina chirurga, który oczyszcza ukraińską ziemię ze zdrajców i szpiegów - oświadczył Maluk, cytowany przez portal Ukrainska Prawda.
Podkreślił, że jednym z głównych zadań agentów rosyjskich jest gromadzenie informacji o obiektach militarnych, w tym bazach wojskowych i magazynach amunicji.
Ukraińskie sądy wydały ostatnio kilka wyroków za zdradę wobec osób, które przekazywały stronie rosyjskiej informacje o lokalizacjach żołnierzy ukraińskich i sprzętu wojskowego, a także naprowadzały rosyjskie ataki.
W zeszłym tygodniu sąd uznał też za winnego zdrady i skazał na 15 lat więzienia z konfiskatą mienia ukraińskiego policjanta, który zdezerterował na terenie okupowanej Ukrainy i walczył po stronie Rosjan.
IAR/PAP/dad