Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Dariusz Adamski 30.01.2024

Rosyjska opozycja liczy na cud przed wyborami prezydenckimi

Rosyjska opozycja liczy na cud - napisały rosyjskie portale niezależne. Tym cudem miałoby być wpisanie na listę kandydatów w wyborach prezydenckich Borisa Nadieżdina - jedynego pretendenta do urzędu prezydenta Rosji, który występuje przeciwko wojnie na Ukrainie. Jutro mija termin składania w Centralnej Komisji Wyborczej list z podpisami Rosjan, którzy popierają tego polityka.

Do tej pory Boris Nadieżdin zebrał ponad 200 tysięcy podpisów. Ordynacja wymaga 100 tysięcy. Polityk chce złożyć w Centralnej Komisji Wyborczej większą liczbę podpisów, ponieważ obawia się, że część zostanie odrzucona. "Jeśli zdarzy się cud, to na karcie do głosowania pojawi się nazwisko antywojennego kandydata - wbrew wszelkiej logice, dziesiątki tysięcy ludzi w Rosji i za granicą zaciska kciuki" - napisał niezależny portal Meduza.

W specjalnym wywiadzie dla Meduzy, Boris Nadieżdin określił siebie jako "rosyjskiego patriotę" i wspomniał, że jego poparcie społeczne sięga 10 procent i rośnie.

Część rosyjskich komentatorów nie wierzy, że Kreml pozwoli na dopuszczenie Nadieżdina do udziału w wyborach. Głosowanie w Rosji zaplanowano na 15,16 i 17 marca.


IAR/dad