- Kiedy pojawiła się eskalacja wojny w dwudziestym drugim roku, to te działania nasze się znacznie zintensyfikowały i już w maju dwudziestego drugiego roku powołaliśmy nową strukturę, która nazywa się Biuro Krajowe Polska. Miało zajmować się właśnie pomocą przede wszystkim dużej fali uchodźców, która pojawiła się w naszym kraju, pomagać im tutaj, na miejscu - zaznaczyła Magdalena Irzycka.
Polska Akcja Humanitarna ma również biura w Ukrainie, między innymi w Kijowie, gdzie pracownicy organizacji są na stałe. To koło 250 osób, niosących pomoc w najbardziej potrzebujących regionach. Jest ona wielowymiarowa, finansowa i rzeczowa. Jak podkreśliła Magdalena Irzycka, przed zimą ważna była pomoc związana z bezpiecznym schronieniem. PAH wspierał w odbudowie, ogrzewaniu, dostarczane były koce, sprzęty dla osób z niepełnosprawnościami. Ta pomoc wciąż jest bardzo szeroka i intensywna.
Ukraińcy, którzy zostali w ojczyźnie, to często osoby starsze, z niepełnosprawnościami. Polska Akcja Humanitarna prowadzi w Ukrainie specjalne centra, głównie na wschodzie kraju, do którym mogą się one zgłaszać, otrzymać w nich między innymi żywność. W Polsce PAH pomaga uchodźcom w znalezieniu dachu nad głową i pracy. Organizuje szkolenia zawodowe i dofinansowuje naukę języka polskiego.
IAR/dad