Witalij Kliczko, w rozmowie z Polskim Radio, wspomina, że w pierwszych dniach trzeba było organizować obronę miasta. Powiedział, że choć miał informacje, że wojna można się rozpocząć, to wypadki potoczyły się bardzo szybko. Podkreślił, że był to dla niego i mieszkańców stolicy szok, że Rosjanie tak szybko mogli się pojawić na przedmieściach. Dlatego, jak wspomina zaczęto robić blok-posty również w Kijowie, aby zatrzymać grupy dywersyjne. - Baliśmy się, że walki mogą przenieść się do centrum miasta. Podjąłem decyzję o uproszczeniu zapisu do obrony terytorialnej - mówił mer Kijowa.
08:56 24.02.Anna Maria Dyner 22.00.mp3 Dwa lata temu Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. - Lubimy mówić o drugiej rocznicy wojny, ja zaś staram się podkreślać, że to druga odsłona tej wojny - mówiła w rozmowie z PRdZ Anna Maria Dyner z PISM
Ukraińska armia heroicznie zatrzymała pochód agresora na stolicę, ale Rosjanie zdążyli dokonać zbrodni na cywilach na przedmieściach Kijowa - w Buczy, Irpieniu, Borodziance.
Dwa lata po tamtych wydarzeniach wojna trwa. Alarmy bombowe słychać niemal codziennie. Codziennie też przychodzą informacje o kolejnych poległych na froncie ukraińskich żołnierzach.
Całość wywiadu Pawła Buszki z merem Kijowa Witalijem Kliczką można będzie wysłuchać na antenie Programu 1 Polskiego Radia, oraz przeczytać na portalu Polskiego Radia.
IAR/dad