Przedstawieniem teatralnym w willi Bianki, którą opisał Bruno Schulz w opowiadaniu „Wiosna” ze zbioru „Sanatorium pod Klepsydrą” rozpoczęto rok jubileuszowy w Drohobyczu. Obecnie w pałacu mieści się dział sztuki europejskiej Muzeum Ziemi Drohobyckiej, gdzie zorganizowano "Noc w muzeum".
- To właśnie różni artyści z Drohobycza – i teatr, i taniec, i też performerzy oraz chór Drohobycki rozpoczął takie akcje, żeby po prostu pokazać, że muzeum to nie jest jakaś nudna sztuka, a że do muzeum można przyjść i zobaczyć coś wyjątkowego. Dzisiaj pokazaliśmy takie moderne przedstawienie – powiedział Andrzej Jurkiewicz, reżyser przedstawienia.
W wydarzeniu wzięły udział władze miasta, mieszkańcy Drohobycza oraz miejscowi Polacy.
- Jestem zachwycona tym wydarzeniem, które odbyło się dzisiaj w Drohobyczu. Niebanalnym sposobem, w jaki było podane to co się tu odbywało. Sposób, w jaki tu jest promowana kultura, myślę, to dobry kierunek, bo w taki sposób można przybliżyć sztukę nie tylko do osób starszych, ale i do młodzieży – powiedziała Olga Pawłowska, prezes Fundacji św. Antoniego w Drohobyczu.
Część ekspozycji jest poświęcona twórczości Brunona Schulza. Są m.in. jego malowidła ścienne odkryte w 2001 roku w willi Landaua przy dawnej ulicy Świętego Jana, teraz Tarnowskiego 14.
Rok Bruno Schulza w Drohobyczu
- U nas w Drohobyczu każdy wie, kim był Bruno Schulz. Znane są też jego utwory, bo nasi nauczyciele promują je wśród dzieci w szkołach. Co zostało z dawnego „półtora miasta”? Czynny kościół jako zabytek architektury i integralna część polskiej historii. Ważnym świadectwem historii żydowskiej jest odnowiona synagoga, która długo była w ruinie. W swojej działalności artystycznej też często wspominam Brunona Schulza – powiedział drohobycki akordeonista Roman Stachniw.
Bruno Schulz prawie całe swoje życie spędził w Drohobyczu. Autor "Sklepów cynamonowych" oraz "Sanatorium pod Klepsydrą" był pilnym obserwatorem swojego miasta, a jego twórczość zarówno literacka, jak i plastyczna jest przesycona drohobyckimi realiami. Niestety w 1942 roku również w Drohobyczu zginął, zastrzelony na ulicy przez gestapowca. W ramach obchodów Roku Brunona Schulza, w mieście zaplanowano szereg imprez.
Rok Bruno Schulza w Drohobyczu
- Co roku ku pamięci Brunona Schulza organizujemy Międzynarodowy Festiwal „Bruno Fest”. Teraz będzie to jubileuszowy dziesiąty i wierzymy, że będzie wyjątkowy, unikatowy. Ten festiwal nie tylko jednoczy trzy wielkie narody – ukraiński, żydowski i polski, ale także przypomina światu, że mamy wspólną kulturę. A jej twarzą jest właśnie Bruno Schulz – podsumował Taras Kuczma, mer Drohobycza.
Organizatorzy obchodów Roku Brunona Schulza podkreślają, że wydarzenia jubileuszowe są zarówno promocją kultury i sztuki, ale także okazją do pokazania turystycznej strony Drohobycza.
Eugeniusz Sało
Fot. Andrzej Borysewicz/Nowy Kurier Galicyjski