IAR
Anna Wittenberg
03.02.2012
Umiesz zaśpiewać najniższe "E" świata? Czeka Cię kariera
W Wielkiej Brytanii rozpoczęto poszukiwania wokalisty, który mógłby zaśpiewać rekordowo niski dźwięk. Głos o niezwykłej skali jest potrzebny do wykonania chóralnego utworu Paula Mealora "De profundis".
Posłuchaj
-
Relacja Rafała Motriuka: eksperci sądzą, że jeszcze nikt w notowanej historii muzyki tak niskiego dźwięku nie zaśpewiał.
Czytaj także
Eksperci sądzą, że jeszcze nikt w notowanej historii muzyki tak niskiego dźwięku nie zaśpiewał. Dotychczasowy rekord to dźwięk B w "Nieszporach" Siergieja Rachmaninowa, który jest o sześć półtonów wyższy od poszukiwanego E.
Zdaniem kompozytora wokalista powinien mieć pełny i mocny głos, który "nie tylko przeniknie serce szczerością oraz prawdą, ale też dotrze do każdej tkanki ludzkiego ciała i zejdzie w najniższe rejestry ludzkiego głosu".
Poszukiwania śpiewaka będą prowadzone w Internecie oraz magazynach muzycznych. Jednakże osoba, która zaśpiewa wyjątkowo niskie E, nie pobije rekordu świata. Należy on bowiem do amerykańskiego kierowcy autobusu, który wydobył z gardła dźwięk Fis tak niski, że człowiek nie mógłby go usłyszeć.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR, wit