"Jesteśmy dumni z naszych rodaków, którzy będą bronić Ojczyzny" - napisała straż graniczna. W ciągu 12 dni wojny z Rosją do zaatakowanego kraju wróciło w sumie około 167 tysięcy Ukraińców. 80 procent z nich to mężczyźni.
Na Ukrainę przybywają także ochotnicy, którzy chcą zaciągnąć się do Legionu Międzynarodowego. "Liczba zgłoszeń zbliża się do 20 tys." - poinformował w niedzielę minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba, cytowany przez portal RBK.
- Rozpatrywane są wnioski od tych ochotników. Mobilizacja wolnych ludzi świata jest po prostu imponująca. Dziś jadą do nas doświadczeni weterani i ochotnicy z 52 krajów świata. To jest ich pragnienie - nie zatrudniliśmy ich, nie motywujemy ich w żaden sposób. To jest ich chęć walki po stronie dobra. Nie jestem upoważniony, by ujawniać dokładną liczby obcokrajowców, którzy już bronią Ukrainy z bronią w ręku. Ale łączna liczba wniosków zbliża się do 20 tys. - powiedział Kułeba.
W sobotę Ukraina uruchomiła stronę internetową z informacjami dla obcokrajowców, którzy chcą wstąpić do Legionu Międzynarodowego, by bronić kraju przed inwazją Rosji.
IAR/dad