Poinformował o tym na konferencji prasowej rzecznik rządu Piotr Mueller, który wyraził nadzieję, że decyzje bilateralne zapadną w najbliższym czasie.
Z kolei pytany o ograniczenie tranzytu kolejowego Nowym Jedwabnym Szlakiem z Chin do Europy przez Rosję i Białoruś wskazał na potrzebę porozumienia na szczeblu europejskim. Zaznaczył, że większość towarów jadących z Chin przez Rosję, Białoruś i Polskę trafia do Europy Zachodniej.
Wspierające obecnie Rosję Chiny cały czas wysyłają przez jej terytorium i Białoruś pociągi z kontenerami przeznaczonymi dla odbiorców zachodnich. Szlak łączący Chiny i Europę, idący przez Rosję i Białoruś, dociera do polskiego terminalu Małaszewicze, określanego jako brama z Chin do Unii Europejskiej.
Dziś największa chińska gazeta "Renmin Ribao" poinformowała o odprawieniu kolejnego pociągu towarowego z Chin do Europy przez Rosję. Pociąg z 50 kontenerami wyjechał wczoraj z Gansu w północnowschodnich Chinach, a jego cel to Hamburg. Pociąg przejedzie przez Rosję, Białoruś i Polskę.
Chiny bardzo mocno stawiają na rozwój swojego sztandarowego projektu gospodarczego - Nowego Jedwabnego Szlaku, który ma łączyć je z ich zachodnimi rynkami zbytu, promując przy tym szczególnie kolej.
Pod koniec ubiegłego roku, już w czasie gdy wojska rosyjskie gromadziły się wzdłuż granic Ukrainy, niemiecki Deutsche Bahn utworzył nową spółkę DB Cargo Transasia z siedzibą w Szanghaju, by zwiększyć obsługę połączeń kolejowych między Chinami a Europą. W 2020 roku Deutsche Bahn przewiózł na trasach przez Rosję 200 tysięcy kontenerów. Niemiecka spółka planuje, że w 2025 roku będzie to już 500 tysięcy kontenerów.
IAR/ks