Na otwarciu 23. edycji LŚ pokonaliśmy Brazylię 3:2, potem Bułgarów 3:0 i w końcu w niedzielę USA 3:0. Polska była bezsprzecznie najlepsza w turnieju finałowym w Sofii. Dla Pawła Zagumnego była to wyjątkowa chwila, gdyż jego pierwszą wielką imprezą w kadrze seniorów był debiut Polski w Lidze Światowej w 1998 roku.
Najlepszym zawodnikiem turnieju został wybrany Bartosz Kurek. Przyjmujący reprezentacji mimo spektakularnego sukcesu jaki odniosła w Sofii uważa, że trzeba pracować nad poprawieniem jakości gry.
Zawodnik Dynamo Moskwa jest dumny z historycznej wygranej, ale podkreśla, że nie można spocząć na laurach. Kurek był także powściągliwy w ocenach szans Polaków na igrzyskach olimpijskich w Londynie.
Najlepszym atakującym turnieju wybrany został Zbigniew Bartman. Mistrz Europy z Turcji z 2009 r., uważa, że sukces w Sofii to wynik ciężkiej pracy całego zespołu.
Przed Polakami teraz najważniejsza impreza sezonu - igrzyska olimpijskie w Londynie. Cztery lata temu w Lidze Światowej triumfowali Amerykanie i kilka tygodni później zdobyli w Pekinie złoty medal.
Łukasz Żygadło, rozgrywający biało-czerwonych, wierzy w kolejne sukcesy i podkreśla znakomitą atmosferę w drużynie. - Jestem bardzo zadowolony z tego, że nie zaspokoiło nas srebro. Byliśmy bardzo skoncentrowani, chcieliśmy złota. Pokazaliśmy, że jesteśmy świetną grupą i teraz przydałoby się pokazać to na Olimpiadzie, nie? - mówi siatkarz.
Turniej olimpijski w Londynie Polacy rozpoczną 29 lipca meczem z Włochami. Pozostali rywale w grupie A to: Wielka Brytania, Bułgaria, Argentyna i Australia.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>
sg, man