Sławomir Neumann w wyjątkowo wulgarny sposób tłumaczy kolegom z regionu, jak działa polityka. – My nie gramy o wybory samorządowe, one są ch**, one są ważne, ale to jest ch**, mały etap – mówił polityk PO na kolejnych taśmach ze spotkania z działaczami z Tczewa ujawnionymi przez TVP Info.
Joachim Brudziński: wyborcy "odwdzięczą się" Sławomirowi Neumannowi
– Na podstawie opublikowanych wypowiedzi można zauważyć, że dla czołowych polityków PO wybory samorządowe nie były wartością, a jedynie środkiem do celu, czyli zdobycia władzy w Polsce. Podchodzili do tego bardzo cynicznie. Chcieli wykorzystać popularność niektórych osób, m.in. prezydenta Majchrowskiego, którym gardzili. Co prawda pan Neumann zrezygnował z szefowania w klubie parlamentarnym Platformy Obywatelskiej, ale to trochę sztuczne działanie, bo za chwilę odbędą się przecież nowe wybory. Poza tym nagrane rozmowy ukazują kulturę pana Neumanna – wskazał Daniel Milewski.
Potrzebne nowe standardy w polskiej polityce
Krzysztof Rzyman, kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach parlamentarnych, zaznaczył, że jemu również nie podobają się zaprezentowane na taśmach rozmowy, ale podkreślił, że nie jest reprezentantem PO, więc nie "musi czuć wstydu" za słowa Sławomira Neumanna i nie bierze odpowiedzialności za polityków innych partii.
Sławomir Neumann: nie zrezygnuję z kandydowania do Sejmu
– Idę do polityki po to, by zmienić jej standardy. Dlatego odciąłbym się od tych rozmów. Widać, że czyni to również PO. Bardzo dobrze, że pan Neumann podał się do dymisji. Jeżeli mówimy o standardach, to dla mnie dużo większym problemem jest to, co wydarzyło się z szefem Najwyższej Izby Kontroli. Kolejną sprawą jest kwestia "taśm Ardanowskiego", na których słychać o problemach z dopłatami dla rolników – wskazał Krzysztof Rzyman.
Więcej tematów w całej rozmowie.
Audycję "Dwie strony" prowadził Grzegorz Jankowski.
Polskie Radio 24/db
---------------------------------------
Data emisji: 7.10.2019
Godzina emisji: 8.06