Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Piotr Krupiński 25.11.2019

Bartosz Kownacki: Lewica stara się nas krytykować merytorycznie

- Demokracja nie polega na tym, że ktoś jest wybierany przez cwaniactwo i oszustwo. Ten wybór powinien być świadomy i przemyślany. Obserwując głosowanie do Krajowej Rady Sądownictwa obawiam się, że przyszłość parlamentu rysuje się jednak w kontynuacji jazgotu politycznego - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 Bartosz Kownacki z PiS. 
Posłuchaj
  • 25.11.2019 Bartosz Kownacki o bieżącej sytuacji politycznej w Polsce

Gość Polskiego Radia 24 mówił o bieżącej sytuacji politycznej w Polsce. - Miałem nadzieję po pierwszym posiedzeniu Sejmu, że to będzie zupełnie inna jakość. W polityce jestem od lat 90. i od tego czasu obserwuję postępującą pauperyzację parlamentu. Odniosłem wrażenie, że jest różnica w postępowaniu Koalicji Obywatelskiej, która charakteryzowała się nieustannym jazgotem, który polegał na abstrakcyjnych sloganach. Przedstawiciele Lewicy są lepiej przygotowani niż ta lewica, która ostatnio była w Sejmie. Lewica stara się nas krytykować merytorycznie i może być zagrożeniem dla prawicy - uważa polityk. 

Rozwiane nadzieje

Tomasz Trela 1200.jpg
T. Trela: podobne problemy, które kiedyś miała Lewica, ma dziś PO

- Niestety głosowanie nad członkami Krajowej Rady Sądownictwa rozwiało moje nadzieje. Ta dyskusja była całkowicie absurdalna. Powszechną polityką w polskim Parlamencie jest to, że jeśli zacinają się urządzenia, marszałek Sejmu resetuje głosowanie i tak postąpiła marszałek Witek, która stara się ona łączyć i tonować nastroje. Owszem, padło tam zdanie "trzeba to anulować, bo przegramy", ale nie rzutowało ono na głosowanie - zaznaczył.

<<CZYTAJ TAKŻE>> Marcin Porzucek: nie cała opozycja głosowała za kandydatami PO i Lewicy

- Demokracja nie polega na tym, że ktoś jest wybierany cwaniactwem i oszustwem. Ten wybór powinien być świadomy i przemyślany. Arytmetyka w Parlamencie jest jaka jest, także nie można było się spodziewać innego wyniku niż zwycięstwo PiS. Przyszłość tego Parlamentu rysuje się jednak w kontynuacji jazgotu politycznego - dodał. 

"Niszowa partia"

Zdaniem Bartosza Kownackiego, "Nowoczesna póki starała się być merytoryczna i nie dała się zdominować w narracji PO, dominowała nawet nad nią w sondażach. PO jest partią centrum, choć jest tam część posłów konserwatywnych, natomiast PSL próbuje wprowadzić się na salon "miejski". Dzięki zabiegom Pawła Kukiza i Marka Biernackiego, Koalicja Polska przeskoczyła próg wyborczy. PSL może w perspektywie stać się "chadecją" i dokonać w ten sposób rozbioru PO".

Marek Sawicki saw1200.jpg
Marek Sawicki: łączenie skrajnie lewackich propozycji z konserwatywnymi się nie sumuje

- Ta partia jest niszowa i nie zebrałaby nawet podpisów umożliwiających startowanie. To partia osób, którzy dostali się do Parlamentu i ich asystentów. Być może potem będzie sklejona jakaś koalicja, ale Nowoczesna de facto nigdy nie istniała na poważnie. Przyszłość tego ugrupowania skończyła się w momencie wejścia do Parlamentu, a została ona pogrzebana, gdy odszedł z niej Ryszard Petru - stwierdził poseł.

Gra o centrum sceny politycznej

- Kandydaci PSL zawsze w wyborach prezydenckich odnosili dość słabe wyniki. Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi nie można odmówić tego, że wprowadził PSL do Parlamentu, niemniej uważam go za wytwór tej partii. Podobnie było z Waldemarem Pawlakiem, aby firmował całe ugrupowanie. Tak samo jest z Kosiniakiem-Kamyszem. Poprzez swoją młodość, entuzjazm i elokwencję ma zapewnić dalszy byt PSL i rzeczywiście robi to sprawnie. Trudno jednak dziś powiedzieć, aby był rzeczywistym liderem. Wszystko zależy od wyborów prezydenckich - prognozował.

<<CZYTAJ TAKŻE>> Karol Gac: opozycja będzie próbowała przypominać o sobie w Senacie

- PSL gra o liderowanie przyszłemu centrum. Będę jednak zaskoczony, jeżeli pan Kosiniak-Kamysz zdobędzie więcej niż 9 proc. poparcia w wyborach prezydenckich. Gdyby jednak miał lepszy wynik, miałby otwartą drogę do tego, aby rozepchać się na tyle w centrum, aby PSL mogło funkcjonować jako platforma dla części posłów PO - podkreślił. 

Potencjalni kandydaci

Schetyna Free Twitter Platforma 1200.jpg
Szef PO o wyborach prezydenckich: straciliśmy najważniejszego kandydata

- Także Grzegorz Schetyna i Włodzimierz Czarzasty to dobrzy gracze polityczni i wiedzą jak ugrać coś dla swoich ugrupowań. Lewica i centrum cierpią na brak lidera, choć można zauważyć potencjalnych liderów, jak np. Adriana Zandberga. Nie można tego jednak powiedzieć o Robercie Biedroniu, który stracił szansę na liderowanie Lewicy. Innym ciekawym kandydatem jest tam pani Szmajdzińska, która jest także kompetentną osobą - zwrócił uwagę.

Rozmówca odniósł się także do kandydatury w prawyborach w PO prezydenta Poznania, Jacka Jaśkowiaka. - Trudno było oczekiwać, że Radosław Sikorski nagle zostanie kandydatem PO na prezydenta. Pan Jaśkowiak to kandydat Grzegorza Schetyny, aczkolwiek jest kandydatem szczególnym. Mówiło się od zawsze o Małgorzacie Kidawie-Błońskiej, że jest bardziej po "lewej" stronie. Widać, że PO ma problem z prawym skrzydłem, a Jaśkowiak jest synonimem totalnej opozycji, o której mówił Grzegorz Schetyna - podsumował.

**************

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji

Audycję "Stan rzeczy" prowadził Jerzy Jachowicz

Polskie Radio 24/pkr

----------------------------------------

Data emisji: 25.11.2019

Godzina emisji: 21.35