Zbrodnie komunistyczne bez przedawnienia. "Czy narzędzia państwa są efektywne"?

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o IPN, która wprowadza trwałe nieprzedawnianie się karalności zbrodni komunistycznych. Ustawa wejdzie w życie 31 lipca br., co zapobiegnie temu, że część tych zbrodni przedawni się 1 sierpnia br.

IPN będzie mógł dalej ścigać zbrodnie komunistów. Jest decyzja prezydenta

- To dobra wiadomość. Jest to szansa na jakiś częściowy rozrachunek z komunistycznymi zbrodniami. Stan prawny musi być dostosowany do woli politycznej osiągnięcia takiego celu – podkreślił w Polskim Radiu 24 Piotr Woyjciechowski.

Czytaj także: 

• "Błąd legislatorów sprzed 20 lat". Sellin o przedawnianiu się zbrodni komunistycznych
• "Sprężyć się i zacząć działać". Andrzej Rozpłochowski o pracy nad nowelą ustawy o IPN
• Andrzej Kołodziej: zbrodnie komunistyczne nie powinny się przedawniać

Jego zdaniem "należy natomiast postawić pytanie o narzędzia, które będą służyły do osiągnięcia tego celu: aby ujawnić sprawców zbrodni komunistycznych, a następnie postawić ich przed sądem". - Jest tu rzecz dyskusyjna czy narzędzia, które posiada państwo polskie są efektywne – zaznaczył publicysta.

Gość PR24 przypomniał również definicję zbrodni komunistycznej. - To przestępstwo popełnione przez funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa publicznego bądź ich pomocników, także tajnych współpracowników, opisanych w PRL-owskim prawie karnym PRL – powiedział.

- Innymi słowy każdą zbrodnią komunistyczną jest ta, którą popełnił funkcjonariusz służb bezpieczeństwa bądź oficer bezpieki wojskowej, bądź ich agentura, na ich zlecenie - jeżeli jest to czyn penalizowany w prawie karnym, które wówczas obowiązywało – dodał gość PR24.

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: "Stan rzeczy"
Prowadzący: Rafał Dudkiewicz
Gość: Piotr Woyciechowski
Data emisji: 17.07.2020
Godzina emisji: 19.06

Polskie Radio 24/bartos