W czwartek (10.03) w Turcji doszło do spotkania ministrów spraw zagranicznych Rosji i Ukrainy. Dymytro Kułeba wyjaśnił, że przyjechał do Turcji w dwóch celach - aby zorganizować korytarze humanitarne z i do Mariupola oraz wypracować porozumienie w sprawie 24-godzinnego zawieszenia broni.
Minister Ławrow powiedział, że nie może zgodzić się na zielone korytarze, ale przekaże tę prośbę innym osobom odpowiedzialnym za decyzję w tej sprawie. Kułeba przekazał, że w sprawie zawieszenia broni nie zanotowano postępów, ponieważ "zdaje się, że w Rosji są inne decyzyjne osoby".
Stworzyć pozory
Do spotkania ministrów spraw zagranicznych odniósł się dr Witold Sokała. - Chyba mało kto spodziewał się innych rezultatów spotkania w Turcji. Jeden z kierunków działania Rosji polega na tworzeniu, na użytek świata zachodniego, pewnych pozorów, że jest zainteresowana rozmowami pokojowymi. Temu służą negocjacje toczone w Mińsku i temu ewidentnie służył, co przewidywaliśmy, manewr z przeniesieniem rozmów do Turcji - powiedział.
Wg gościa audycji w tle rozmów pokojowych toczyła się jeszcze inna gra.
- Myślę, że Siergiej Ławrow pojechał tam z dodatkowym celem - rozpoznać tureckie intencje. Stąd jego wcześniejsze spotkanie, przed tym z ministrem Kułebą, z jego odpowiednikiem - szefem MSZ Turcji - dodał.
16:08 PR24_mp3 2022_03_10-19-13-47.mp3 Dr Witold Sokała o spotkaniu ministrów spraw zagranicznych Ukrainy i Rosji (" Stan rzeczy")
Jak podkreślił ekspert, Turcja jest bardzo ważnym krajem w tym regionie. - Jest silnym członkiem NATO prowadzącym własną politykę, dosyć asertywną, jest krajem bardzo znaczącym, bez którego żadna nowa struktura bezpieczeństwa w tym regionie nie powstanie - stwierdził.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Stan Rzeczy"
Prowadzący: Rafał Dudkiewicz
Gość: dr Witold Sokała (zastępca dyrektora Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Polityk Publicznych, Uniwersytet im. Jana Kochanowskiego w Kielcach)
Data emisji: 10.03.2022
Godzina emisji: 19.13
kmp