polskieradio.pl
Aneta Hołówek
04.02.2012
Dlaczego Polka chwilowo jest w cieniu Bjoergen?
- Nie sądzę, żeby powodem słabszego występu Justyny był spadek formy. To za dużo powiedziane - twierdzi były trener Justyny Kowalczyk.
Justyna Kowalczyk podczas biegu w RybińskuPAP/EPA/YURI KOCHETKOV
Posłuchaj
-
Trener Polki, Aleksander Wierietielny podkreślał, że mimo porażki z Norweżką nie zamierza rozdzierać szat
-
Wieretielny dodawał, że wpływ na stratę pozycji liderki Pucharu Świata miało zmęczenie czwartkowym sprintem w Moskwie
Czytaj także
- Sobotni bieg miał dwie części. Do szóstego kilometra Polka biegła bardzo dobrze, wygrała nawet lotną premię. Ale moim zdaniem to przyśpieszenie kosztowało ją zakwaszenie, które dało o sobie znać w końcówce - mówi w rozmowie z dziennikarzami portalu gazeta.pl Szymon Krasicki, były trener kadry kobiet, dziś promotor pracy doktorskiej Kowalczyk.
Trener dodaje, że Justyna Kowalczyk jeszcze powalczy z Norweżką o odzyskanie pozycji liderki PŚ.
Po dzisiejszym zwycięstwie Bjoergen w Rybińsku i siódmym miejscu Justyny Kowalczyk, liderką Pucharu Świata jest ponownie Norweżka. Polka zajmuje drugą lokatę ze stratą 23 punktów.
ah, gazeta.pl, IAR