Tuaregowie, mieszkający na północy Mali i będący pod wodzą młodego kapitana Amadou Sanogo, zapowiadają secesję. Świat odpowiada im natychmiast ogłaszając sankcje, wpisując na listę osób, które nie mogą podróżować po świecie i zamykając całkowicie granice Mali.
Błażej Popławski z Uniwersytetu Warszawskiego wyjaśnia, że Tuaregowie mieszkają na pograniczu kilku państw. – Ich podmiotowość polityczna to także problem dla Burkina Faso, Nigru, dla Libii, Algierii – zaznacza gość Trójki. Jest to lud bardzo stary, o odrębnej kulturze. – Panuje w nim matriarchat, podczas gdy w Mali patriarchat. Tuaregowie wyznają nieco inną odmianę islamu, mają inną wizja władzy i nieco inne wartości, ich zdaniem bardziej demokratycznych niż malijskie – mówi Błażej Popławski.
Członkowie tego ludu od wieków trudnili się handlem karawaniarskim. Ich identyfikacja jest etniczna, a także, częściowo, religijna. – Oficjalnie mniej więcej co 20. mieszkaniec Mali jest Tuaregiem, ale ja sądzę, że realnie jest to co 10. Z racji tego, że są nomadami. nie posiadają centrum politycznego. Teraz istnieje szansa, że stworzą kraj autonomiczny od Mali – twierdzi Błażej Popławski.
Audycji "Trzy strony świata" można słuchać w każdy poniedziałek i środę o godz. 16.45.
(pg)